Vaporeon zaczyna wychodzić graczom bokiem

Vaporeon zaczyna wychodzić graczom bokiem26.07.2016 14:40
Adam Piechota

Niedobry Rainer! Za silny Rainer!

Macie już stanowczo dość Pokémonów? No to wygląda na to, że jesteście nadal w zdecydowanej mniejszości. Szaleństwo trwa, bez względu na to, w jakim kraju polujecie, jakich rozmiarów miasto skanujecie w poszukiwaniu "ich wszystkich" czy ile lat na karku ma grająca osoba. Jak zauważyła Patricia Hernandez z Kotaku, podobnie nieprzerwana jest wewnętrzna obsesja na punkcie Vaporeona. Vaporeon jest wszędzie. Trzęsie gymami, ludzie chwalą się, gdy trafi im się z ewolucji, pakujesz w niego ostatnie środki. Jeżeli go nie masz - cóż, na pewno chciałbyś go mieć.

Mnie wyszedł wczoraj, jestem wniebowzięty. Ale dlaczego? W tym szerszym kontekście - dlaczego cały światek Pokémon Go jest tak nakręcony na Vaporeona? Przecież nie jest nawet najsilniejszym potworem w grze, ba, jest poza pierwszą dziesiątką. Dokładnie na trzynastej pozycji, po całym panteonie innych klasyków.

Przede wszystkim - kilka Pokémonów w tym zaszczytnym gronie jeszcze nawet nie trafiło do aplikacji. Jeżeli zobaczycie ściemę z Mewtwo "w pobliżu" na jakichś mediach społecznościowych, nie dajcie się wrobić. Do tego ze wszystkich "silniejszych" standardowych potworów Vaporeon jest po prostu najłatwiejszy do zdobycia. Zwłaszcza w Polsce, gdzie Eevee zdaje się czaić za każdym winklem. Jednego Snorlaxa czy Dragonite'a znajdziecie mniej więcej raz na sto Eevee. A Blastoise wymaga kupy cukierków. Wygląda na to, że jesteśmy położeni w czymś, co zachód określa jako "gniazdo Eevee", gdzie pocieszny stworek może wyskakiwać nawet częściej niż Pidgey czy Ratatta.

Można sobie zatem takiego Vaporeona klepnąć zupełnie od niechcenia. W walce (bardzo słabym elemencie Pokémon Go, nie oszukujmy się) zadaje bardzo duże obrażenia, sam przyjmuje sporo ciosów ze względu na wysoką staminę i nawet ataki "super effective", które powinny go kruszyć (jak w standardowych grach), nie robią za wiele. Dodajmy do tego niemal nieustanną możliwość jego ulepszania, by wyszedł istny "grołamacz". Taki, który może psuć zabawę bardziej ambitnym graczom.

I a jakże - zaczyna robić się zamieszanie. Spójrzmy na Reddita. Przetłumaczę Wam najciekawsze fragmenty tego tekstu.

Jako osoba intensywnie ogrywająca Pokémon Go muszę się zgodzić z bojowniczym Redditerem. Obserwuję małe miasteczko na zachodniej granicy (gdzie spędzam obecnie większość czasu), w którym liderzy zostali zdefiniowani jeszcze przez polską premierą gry. Jeden Snorlax (wczoraj wieczorem ponad 1900 CP), dwa czy trzy bez ustanku podkręcane Clefable i... same Vaporeony. Raz, że nudne to. Dwa - ludzie, którzy do gry dopiero zaczną dołączać, nie zasmakują już doświadczenia w pełni, otoczeni przez niepokonanych, mających dwa trzy tygodnie przewagi.

Nie sposób także nie zgodzić się z samym Kotaku. Bo przecież nawet gdyby vaporeoproblem został rozwiązany, nadal pozostaje słaby i niedający satysfakcji model walki, czyż nie?

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.