To kiedy zobaczymy Xboksa Scorpio? Raczej dopiero na E3

To kiedy zobaczymy Xboksa Scorpio? Raczej dopiero na E312.01.2017 11:58
Adam Piechota

Phil Spencer musi jeszcze kilka miesięcy świecić oczami.

To jak tam, gotowi na drugą rundę starcia półgeneracyjnych konsol? Kurz po premierze PlayStation 4 Pro opadł, potwierdziły się nasze oczekiwania - to sprzęt, który (jeśli w ogóle) pokaże pazurki nie wcześniej niż pod koniec 2017 roku, o ile Sony zaryzykuje, by stanowczo rozdzielić wizualne ustawienia tych samych gier na "gołym" PS4 oraz Prosiaku. Co przy liczbie posiadaczy standardowej konsolki może odbić się niekorzystnie na medialnym obliczu wydawcy. No ale to realia dyktują warunki. Jeżeli Project Scorpio rzeczywiście będzie takim potworem, jak Microsoft starał się to przedstawić na zeszłorocznym E3, mogą nie mieć innego wyjścia.

A właśnie, Scorpio. Trochę ciszej się zrobiło w tej sprawie, może dlatego Phil Spencer zdecydował się odpowiedzieć na kilka wygodnie zbudowanych tweetów. Oczywiście, praca nad sprzętem przebiega spokojnie, wewnętrzne studia ogarniają technologię i przygotowują silniki pod Microsoftową bestię, lecz... nie powinniście spodziewać się rychłych aktualizacji całego tematu. Zapytany o to, czy zobaczymy konsolę przed targami w Los Angeles, szef firmy odpisuje nieco pokracznie. "Nie jestem pewny, choć wiem, że ludzie tego by chcieli". Z każdym miesiącem pisania o branży na bieżąco jestem coraz bardziej pewny, że "nie wiem, czy..." oznacza zazwyczaj ładnie opakowane "nie". A tę informację powinniśmy odczytywać wprost jako "dopiero na E3".

Nie dziwota, że "ludzie chcieliby wiedzieć", skoro pierwszą zapowiedź sprzętu zobaczyliśmy w czerwcu 2016 roku. Czy tak prędkie wyłożenie kart na stół miało sens? Ówcześnie - jasne, plotki o nowych wersjach konsol, które docierały do wszystkich graczy (pracowałem wtedy we wrocławskim sklepiku, pamiętam, ile obaw miał każdy klient przychodzący po PlayStation 4), a zwłaszcza o PlayStation Neo/4K, czyli dzisiejszym Pro, wymagały takiej decyzji. Trzeba było zdradzić branży, że pracuje się nad czymś, co teoretycznie zje na śniadanie ulepszone pudełeczko od Sony. Nawet jeśli od razu wyznaczyło się datę premiery na "za półtora roku". Szkoda tylko, że na kolejną większą informację branża musi potem czekać okrągły rok. Ale przynajmniej wszyscy zostawią scenę Nintendo, by mogło udowodnić, że wiedzą, co robią ze Switchem (nie jestem tego pewny).

Spencer nie unikał także tematu Scalebound, które kilka dni temu zostało anulowane. Zapewnia, że między Microsoftem a Platinum Games nie poszło o pieniądze, rzecz była dużo bardziej skomplikowana. Jak wielu z Was, zakładam, że studio Hidekiego Kamiyi przesadziło w wyznaczaniu swoich marzeń, a wyobrażenia gry po prostu nie potrafili przełożyć na kod, przerosło to ich. Choć z drugiej strony, jak patrzę, ile udało im się wyciągnąć z Wii U dla Bayonetty 2, najłatwiejszy strzał wcale nie musi być właściwym.

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.