People Can Fly: wejście na giełdę, 2 nowe gry do 2024 i niepokojący zapis o Outriders [Aktualizacja]
To już nie plotki, a fakty. People Can Fly opublikowało prospekt emisyjny i w 2021 r. zamierza wkroczyć na GPW. Biznes to jedno - co nowego z grami? Twórcy pochwalili się, że robią w tym momencie aż trzy gry. Ta, która jest już niemal gotowa, może być znów opóźniona.
I od tego zacznijmy. Gdy na początku 2020 pokazano w pełnej krasie "Outriders", studio nie wahało się powiedzieć, że gra ukaże się już pod koniec tego roku. Mało konkretne "koniec roku 2020" słusznie sugerowało, że może nastąpić korekta daty. W październiku stwierdzono, że "Outriders" trafi do sklepów 2 lutego 2021.
Tymczasem wydany przez People Can Fly prospekt emisyjny stawia sprawę jasno. W sekcji "Jakie są kluczowe ryzyka właściwe dla emitenta?" wymienione są najróżniejsze wydarzenia, które mogą się przytrafić zespołowi i sprawić, że premiera zostanie przeniesiona. Większość z nich ciężko traktować inaczej niż jako ochronny bufor. Ale jest wyjątek.
Emitent nie może również wykluczyć dalszego przesunięcia premiery gry "Outriders" z powodu czynników zewnętrznych w stosunku do Grupy, takich jak, przede wszystkim pandemia spowodowana przez COVID-19. W ocenie Grupy istotność opisanego ryzyka jest wysoka, natomiast prawdopodobieństwo dalszego przesunięcia premiery gry "Outriders" jest średnie.
Prospekt emisyjny People Can Fly
"Średnie prawdopodobieństwo" brzmi jak 50 proc. szansy na taką ewentualność. Jak wiemy, w listopadzie pandemia w Polsce przybrała na sile i pojawiła się olbrzymia, dzienna liczba zakażonych. Nie zdziwcie się więc, jeśli "Outriders" zostanie znów przesunięte, a COVID-19 będzie podany jako przyczyna.
[AKTUALIZACJA]
O ewentualność przesunięcia daty premiery spytaliśmy samo People Can Fly, które napisało nam: "Nie można powyższego interpretować jako 50% szans na przesunięcie premiery 'Outriders'". I mamy nadzieję, że tak właśnie będzie!
Gra dla Square Enix i Take-Two
Podobnie jak Flying Wild Hog, PCF nie inwestuje wyłącznie w jedną premierę. Od pewnego czasu wiadomo, że tworzona jest druga gra AAA, której wydawcą będzie również japońskie Square Enix.
Produkcja powstanie w filii w Nowym Jorku, w której pracuje ponad 30 osób (dane z października 2020), a wspomoże ją dywizja z kanadyjskiego Montrealu. Nie mamy natomiast pojęcia, co będą tworzyć. Zdrowy rozsądek każe podpowiadać, że nie będzie to kolejna strzelanka w klimatach sci-fi.
Ale to nie koniec. Dopiero teraz na światło dzienne wychodzi informacja, że People Can Fly już w lipcu 2020 zawarło umowę z wielkim Take-Two na stworzenie jeszcze jednej gry, na razie istniejącej pod kryptonimem "Project Dagger". O tym projekcie również nie wiadomo nic, poza tym, że ma być "grą akcji z gatunku RPG", a zapis w prospekcie sugeruje, że również będzie to projekt AAA.
AAA, Take-Two, RPG? Nie wiem jak wy, ale ja tu czuję odkopanie jakiejś lekko zapuszczonej marki. Może "BioShock?
Co istotne - obie gry, wedle aktualnych umów, mają ukazać się do końca 2024 roku. Jeśli chodzi o samo wejście na giełdę, do 3 grudnia trwają zapisy od inwestorów indywidualnych. Jak zauważa PolskiGamedev.pl, "spółka chce pozyskać 85-95 mln, a przy maksymalnej cenie w ofercie (46 zł) może ona liczyć na kapitalizację na poziomie 1,36 mld zł".