Lara Croft traci swój głos

Lara Croft traci swój głos04.01.2017 10:15
Adam Piechota

W sensie metaforycznym, bo z Crystal Dynamics odchodzi scenarzystka dwóch ostatnich Tomb Raiderów. Niemiła wiadomość.

Ja wiem, że "scenarzysta" nie jest osobą, która zbyt często zwraca uwagę publiczności w grach komputerowych, niemniej - podobnie jak w filmach - są scenarzyści i scenarzyści. Niektórych szanujemy, bo dostarczyli najbardziej niezapomniane historie całej branży - wyobraźcie sobie czwarte Uncharted bez wszelkich dialogów albo Metal Geara pozbawionego wykręconej w każdą stronę fabuły. Są zatem nazwiska, które warto śledzić. I jeżeli do tej grupki zaliczaliście Rhiannę Pratchett, córkę legendy fantastyki, która pracowała nad Heavenly Sword, oryginalnym Mirror's Edge, BioShock Infinite, a ostatnio prowadziła fabularne odrodzenie Lary Croft - no, to zaczyna nowy etap.

Crystal Dynamics napisało wczoraj na swoim Tumblrze:

A pani Pratchett wolała po prostu profil na Twitterze. "No to pakuję swój czekan i żegnam się z Larą. Ale chciałabym wierzyć, że zrobiliśmy razem coś dobrego. Może nawet trochę zmieniliśmy ogólny krajobraz gier. To cholernie dobre uczucie", po czym klasycznie dziękuje wszystkim fanom. Powody rozstania z Crystal Dynamics pozostaną dla nas tajemnicą. Niestety. Bo przecież czytaliśmy już kiedyś, że odrodzenie Tomb Raidera planowane było jako trylogia. Nawet widzieliśmy domniemany tytuł trzeciej produkcji - Shadow of the Tomb Raider.

Czy Lara bez Rhianny utraci swoją obecną charyzmę? Chciałbym wierzyć, że nie, ponieważ to naprawdę dobre gry, więc wolę zachować pewien optymizm. Ale nie sposób w przypadku Lary zapomnieć o porównaniach do Uncharted. Gdzie zresztą wyszło całkiem podobnie, bo Neil Druckmann nie dołożył się do scenariusza Oszustwa Drake'a, co w efekcie doprowadziło (moim zdaniem, rzecz jasna) do najsłabszej historyjki w dziejach serii. Jasne, to produkcje AAA, nastawione na widowisko, rozdmuchane sceny akcji, wizualną orgię. Ale bez ludzkiej, fajnej postaci w centrum o wiele trudniej się w nie wkręcić.

The First 27 Minutes of Rise of the Tomb Raider

Trzeba też poczekać, by zobaczyć gdzie i po jakiej stronie wyląduje teraz Rhianna. Bo raczej na pewno nie zniknie z naszej branży.

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.