EA Originals, czyli trzy małe gry od giganta

Jedna z potencjałem, druga niekoniecznie i trzecia, o której nie wiemy nic.

Electronic Arts kontynuuje swój projekt Originals, który ma wspierać niezależnych i kreatywnych twórców. Dzięki niemu świat poznał już m.in. gry "Fe" oraz "A Way Out". Teraz pozna trzy kolejne.

Lost in Random

Twórcy ze studia  Zoink twierdzą,  im coś jest dziwniejsze tym lepsze i ciekawsze. Dlatego "Lost in Random" wygląda na grę stworzoną przez Tima Burtona, gdzie świat rządzony jest przez – dosłownie – rzut kością. Nam przyjdzie wcielić się w Even, młodą i odważną dziewczyną, które towarzyszy Dicey, żywa kość. Ale wiecie, taka do rzucania. Wspólnie zmierzą się przeciwnościami, które napotkają w dystopijnej krainie.

Całość prezentuje się intrygująco, ale jak wypadnie w praktyce dowiemy się dopiero w 2021 r. Co ciekawe, gra tworzona jest z myślą o obecnej generacji konsol oraz pecetach.

Rocket Arena

Velan Studios zaprezentowało "Rocket Arena". Kreskówkowa grafika przywodzi na myśl "Fortnite", postaci przypominają "Overwatch", ale gwoździem programu mają być wszechobecne rakiety, co z kolei nasuwa skojarzenie z "Quakiem", które posłużą do eksterminacji. Twórcy określają całość jako "strzelanina typu cross-play hero arena, w której gracze i zespoły opanowują sztukę walki rakietami poprzez szereg różnorodnych bohaterów, konfigurowalne style gry i wysoce kompetytywną akcję".

W grze będą odbywać się również regularne, sezonowe wydarzenia wypełnione darmową zawartością, w tym nowi bohaterowie, mapy i wydarzenia w grze. Pierwszy sezon rozpoczyna się 28 lipca, zaledwie dwa tygodnie po starcie, który przewidziano na 14 lipca. Gra trafi na PS4, Xbox One i będzie wspierać cross-play.

It Takes Two

Hazelight Studios zapowiedziało mieszankę (ponownie) kooperacyjnej gry i platformówki z wieloma ciekawymi pomysłami. Niestety tych ostatnich nie dane nam było zobaczyć i musimy wierzyć w entuzjazm Josefa Faresa, twórcy "A Way Out", który zapewniał, że gra będzie niezwykła. Z kolei ze zwiastuna dowiecie się, jaki to super koleś, ale niekoniecznie, jaka będzie jego gra.