Czy słodziaszne World of Final Fantasy ma szansę zaspokoić głód fanów?

Czy słodziaszne World of Final Fantasy ma szansę zaspokoić głód fanów?31.08.2016 13:28
Adam Piechota

Przyznajcie - myśleliście, że to będzie niewarta uwagi popierdółka. Ja też. Mogliśmy być w błędzie.

W świecie Final Fantasy gorunc, jakiego nie czuliśmy od kilku lat. A gdy powstające od dekady Final Fantasy XV zostało przesunięte na listopad (proszę, niech to już będzie ostatnia obsuwa!), zupełnie inaczej zaczynam patrzeć na World of Final Fantasy, o którym wspominałem Wam już podczas tegorocznego E3. Bo zamiast zgubić się w kurzu po premierze dużej, oczekiwanej przez wszystkich siostry, ta mniejsza produkcja stanie się aperitifem jesiennej uczty. Teraz wygląda to mniej więcej tak, że World ma nam przypomnieć, za co kochaliśmy tę serię, zanim "piętnastka" zdecyduje o jej przyszłości.

W związku z tym warto pochylić się mocniej nad tą pozycją. Dualshockers miał okazję przemaglować reżysera projektu, Hirokiego Chibę, który jest świadomy, że opóźnienie Final Fantasy XV zwiększy ciśnienie, jakie oddziałuje na jego uroczy spin-off. Zespół nie wprowadzał jednak żadnych zmian do swojej produkcji z tej okazji. Są pewni, że tak samo dobrze, jak World of Final Fantasy sprawdzałoby się w roli deseru, zasmakuje graczom jako starter.

WORLD OF FINAL FANTASY - E3 2016 Trailer | PS4, PS Vita

To tytuł przygotowany na trzydziestolecie całej marki, więc ma zrobić dobrze (tak kawaii-dobrze) fanom w każdym wieku. Jednak Japończyk nie ukrywa, że tym razem ważne jest przedstawienie kanonu Final Fantasy młodszym odbiorcom. Stąd taki właśnie styl całej produkcji, te zbyt słodkie wersje kultowych bohaterów. Od pomysłu na ich desing (niezmiennie przypominającego mi figurki POP!) narodziła się idea gry w ogóle. Boli Was, że tutejszego Clouda moglibyście wstawić sobie do samochodu zamiast hawajskiej babeczki z bujającymi się biodrami? Mnie też, ale wolę Clouda-figurkę w fajnej grze niż emo-Clouda w niepotrzebnej ekranizacji lub prequelu ("Advent Children" i Crisis Core).

No właśnie, czy walka z chibi Behemothami ma szansę wciągnąć? Najwyraźniej tak, ponieważ World of Final Fantasy ma w swym rdzeniu, czyli systemie walki, przypominać nasze ulubione Fajnale. Przywróci do łaski system Active Time Battle, którego w sumie to nawet mi brakuje, a który nie został zbyt dobrze wykorzystany w I Am Setsuna. Celem reżysera jest stworzenie najbardziej finalowego Finala od czasów "dziewiątki" z PSX-a, klasycznego erpega bez naleciałości gier zręcznościowych czy autowalk, jakie kojarzymy z "trzynastki". Do retroobrazka należy jednak dołożyć element zbierania potworków, które później wykorzystamy w walce. Coś z Pokemonów czy Shin Megami Tensei.

Reżyser nie wyklucza rozbudowania tego uniwersum, jeśli spotka się z pozytywnym odzewem. Ja mógłbym mu nawet podpowiedzieć, od czego ten będzie zależny - od scenariusza gry. Wystarczy, że World zanurzy się (klasycznie dla kilku ostatnich produkcji Square Enix) w pseudofilozoficznym bełkocie o sensie życia czy wartości przyjaźni, Lightning stanie na tle księżyca i sprzeda nam pięciominutowy monolog o tym, że zawsze istnieje coś, o co warto walczyć, a ja wysiądę z tego pociągu wraz z postawieniem ostatniej kropki w recenzji. Mam nadzieję, że rozbudowanie kanonu Final Fantasy VII, trylogia "trzynastki" lub przyjęcie fabularnych trybów Dissidii czegoś ich nauczyły. World ma tak charakterystyczny styl, że aż prosi się o przewagę spontanicznego humoru i przygodowy klimat na wzór "dziewiątki". Typowe nadęcie wszystko zepsuje.

Na razie jednak nie zapeszam. Jak wspominałem na początku - jakoś o wiele bardziej zainteresowałem się tym tytułem, gdy przetrawiłem informację o opóźnieniu Final Fantasy XV. Dla fanów tradycyjnych jRPG-ów o pozytywnym wydźwięku szykuje się bardzo miły początek jesieni. We wrześniu posiadacze 3DS-a zatopią zęby w kolejnym remake'u Dragon Quest (tym razem "siódemka"), a 25 października na PS4 lub Vicie odpalimy World of Final Fantasy. Gierków, jak zawsze, więcej niż czasu na ich ogranie.

World of Final Fantasy - Welcome to Grymoire! Trailer | PS4

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.