„Codziennie budzimy się myśląc o tym, jak uczynić naszą grę lepszą”. Twórcy ARK: Survival Evolved tłumaczą się z płatnego DLC

„Codziennie budzimy się myśląc o tym, jak uczynić naszą grę lepszą”. Twórcy ARK: Survival Evolved tłumaczą się z płatnego DLC06.09.2016 17:07
Bartosz Stodolny

Gdyby istniało coś takiego jak klauzula bullshitu właśnie bym się na nią powołał.

W ubiegłym tygodniu pojawiło się płatne DLC do ARK: Survival Evolved. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Scorched Earth to ukończony dodatek do gry, która nadal znajduje się we Wczesnym Dostępie na Steamie. Mało tego, DLC kosztuje 20 euro - niewiele mniej od samej gry, za którą trzeba poza promocją zapłacić 28 euro. Słabo. Oj bardzo słabo.

ARK: Scorched Earth Expansion Pack!

Jak nietrudno się domyślić, wielu graczom taki obrót spraw się nie spodobał, efektem czego zaczęli dawać upust swojej złości na portalach społecznościowych i na Steamie. Wystarczy zajrzeć na kartę katalogową ARK w platformie Valve, żeby ujrzeć praktycznie same negatywne recenzje, z których większość dotyczy wydania płatnej zawartości dodatkowej.

Ekipa ze studia Wildcard postanowiła odpowiedzieć na zarzuty nieco szerzej niż: planowaliśmy to od dawna, a całość ma umożliwić wprowadzenie systemu podróży między różnymi obszarami gry. Na oficjalnym blogu Survival Evolved pojawiły się poniższe informacje:

Powiedział każdy deweloper z Early Access na świecie, chciałoby się rzec. Zgodzę się co do jednego, twórcy faktycznie skupiają się na agresywnym rozwijaniu swojej gry. Do tego stopnia, że postanowili przeskoczyć kilka etapów jej powstawania i od razu przejść do dojenia graczy. Dalej czytamy:

Widzicie? Jesteśmy dojeni dla własnego dobra. Chwała wam, dzielni deweloperzy. Zastanawia mnie tylko jedno. Gra świetnie się sprzedaje, nie tylko na pecetach, bo o sukcesie można mówić również w przypadku wersji na Xboksa One. Twórcy nie słyszeli o czymś takim jak zatrudnienie dodatkowych testerów, albo serwery testowe, na których gracze mogą sprawdzić działanie nowych opcji? Chyba właśnie taka była idea Wczesnego Dostępu…

Swoją drogą, posiadacze gry na XOne zostali jeszcze lepiej urządzeni, bo jakiś czas temu studio Wildcard poinformowało, że wstrzymuje prace nad wersją konsolową, by skupić się na dostarczeniu zawartości do tej pecetowej. To dostarczyli, nie ma co.

Bartosz Stodolny

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.