Backbone to zła gra, w którą mimo tego powinniście zagrać

Backbone to zła gra, w którą mimo tego powinniście zagrać02.07.2021 19:03

Dostępna w Game Passie przygodówka jest katastrofą tak piękną, że szkoda ją ominąć.

Nie czekałem na "Backbone" tyle co niektórzy. O grze, która powstawała 5 lat, która miała kickstarterową kampanię 3 lata temu, a której dobrze przyjęte demo ukazało się rok później, dowiedziałem się niedługo przed jej premierą. W zasadzie tylko dlatego, że miała się ukazać od razu w Game Passie.

Ale trochę poczytałem, trochę pooglądałem i bardzo szybko byłem na nią gotowy. Detektywistyczna, pikselowa przygodówka noir z antropomorficznymi zwierzętami? Tak, proszę, pomyślałem i bardzo byłem szczęśliwy, że będę mógł w nią zagrać w ramach abonamentu. Po jej skończeniu byłem bardzo szczęśliwy, że nic za nią (dodatkowo) nie zapłaciłem.

Bo niestety "Backbone" nie spełnia pokładanych w nim nadziei, o czym zresztą mogliście się już przekonać, zaglądając na kartę gry w serwisie Steam (zaledwie 58% pozytywnych recenzji). A i tak chcę was do niej zachęcić.

Nawet mimo tego, że "Backbone" nie spełnia obietnicy wcielenia się w detektywa (w całej grze jest łącznie jakieś 1,5 zagadki - ta druga jest tak łatwa, że liczę ją jako pół). Mimo tego, że o intrygującym miejscu akcji dowiadujemy się dużo mniej, niż byśmy chcieli. I mimo tego, że opowiadana przez grę historia - która na początku wciąga i pcha do przodu - ostatecznie całkowicie się rozpada.

Jak niesamowicie jednak się ona rozpada! Rzadko kiedy dane jest nam zobaczyć coś z jednej strony tak nieudanego, a jednocześnie tak zdeterminowanego, by być dokładnie tym, czym chce być. Do tego stopnia, że do teraz zadaję sobie pytanie: "a może to wcale nie jest nieudane? A może po prostu nie zrozumiałem?"

Cała gra w pewnym momencie zmienia się bowiem w jakiś dziwaczny traktat filozoficzny, w którym miejsce śledztwa zahaczającego o najwyższe szczeble władzy zajmują rozważania na temat indywidualizmu w kontrze do społeczności. Bohater zaczyna prowadzić ze sobą wewnętrzny monolog, w którym zastanawia się nad sensem wszystkiego wokół siebie - włącznie z własnym istnieniem. Pojawiają się jakieś dziwaczne senne wizje, których znaczenie trudno ogarnąć.

Backbone
Backbone

Dzieje się tu jeszcze więcej i z jednej strony jeszcze gorzej (dla gry, której można się było spodziewać i która zapewne byłaby dużo lepsza), ale jednocześnie - jeszcze ciekawiej. Do tego stopnia, że chociaż ostatecznie byłem grą rozczarowany, to przy tym ani trochę nie żałowałem, że w nią zagrałem.

Mądrzejsi ode mnie zwrócili mi uwagę, że wbrew pozorom takie zabiegi fabularne, w których początkowo prosta sprawa zaczyna przytłaczać bohatera i w których wręcz ugina się on pod ciężarem świata, są charakterystyczne i typowe dla twórczości noir. Jeden z zachodnich recenzentów jako tropy interpretacyjne podrzuca nazwiska takie jak Kafka, Beckett, Ballard czy Lynch. Twórcy zapewniają, że gra jest dla nich czymś bardzo osobistym i przelali w nią całych siebie.

Mimo tego osobiście uważam, że nie wyszło.

I jednocześnie uważam, że warto się przekonać samodzielnie.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.