Activision pracowało nad MMO Guitar Hero i to nawet nie jest żart
W sieci pojawiły się informacje na temat bardzo niecodziennego projektu, zarzucony przez Activision w 2011 roku. Samo jego istnienie pokazuje, jak mocno firma zapędziła się w swoich planach związanych z marką Guitar Hero.
Upublicznienie informacji na temat Hero World (bo tak miała się nazywać gra) zawdzięczamy Liamowi Robersonowi z serwisu Unseen 64. Dał się on już poznać jako źródło wiarygodnych informacji na temat różnego rodzaju zarzuconych czy anulowanych projektów. Nie wiadomo wprawdzie, w jaki sposób nagrania prezentujące grę wpadły w ręce Robersona, ale wydają się być autentyczne.
Guitar Hero/DJ Hero's Cancelled MMO - Unseen64
Hero World miało być MMO działającym w przeglądarce i łączącym ze sobą wszystkie gry z serii Hero - zarówno Guitar jak i DJ. Sama rozgrywka miała być częściowo przygodówką, częściowo erpegiem i pozwalać graczowi na prowadzenie własnego klubu muzycznego. Budowałby on więc swoją scenę i zatrudniał do grania na niej zespoły. W tej roli występowaliby zaś prawdziwi gracze, męczący utwory online w Guitar Hero lub DJ Hero na konsolach.
Zadaniem prowadzącego klub miało być zbieranie na koncertach jak największej liczby NPC-ów. Sukces zależałaby od tego, jak dobrze radziłby sobie zespół. Ten zaś otrzymywałby za udział w koncertach bonus w wewnętrznej walucie gry. Miała być ona dzielona pomiędzy tytułami konsolowymi, przeglądarkowym MMO i dodatkową aplikacją facebookową (ta jednak nigdy nie wyszła nawet poza fazę wstępnego pomysłu). „Muzycy” mogliby więc wydać pieniądze zarobione na koncertach we własnych wersjach przeglądarkowego MMO.
Co ciekawe, MMO miało łączyć ze sobą nie tylko różne gry z serii, ale też ich wersje na wszystkich platformach. W wirtualnych klubach mogliby więc grać właściciele Xboksów 360, Wii czy Playstation 3, zarabiając w ten sposób pieniądze na rozwój własnych lokali i kupno gadżetów w grach. I one miały „przechodzić” pomiędzy grami dzięki zintegrowanemu systemowi awatarów - czapka kupiona w Guitar Hero na Playstation pojawiałaby się więc i w przeglądarkowej wersji danej postaci.
Poza zachęcaniem do grania innych, MMO miało być też grywalne jako odrębna całość. Nawet bez połączenia z konsolowymi grami z serii Hero miało być to coś w rodzaju sieciowego Tycoona, w którym gracz rozwijałby swoją pozycję jako ważna persona lokalnej sceny klubowej.
Activision chciało również, by Hero World było czymś więcej niż tylko grą. Miała być to nowa platforma dla fanów muzyki, zachęcająca ich do prezentowania za jej pośrednictwem własnych utworów.
Za stworzenie gry wziął się holenderski zespół Virtual Fairground, bazujący na własnym silniku The Ride. Prace, które rozpoczęły się w okolicach premiery DJ Hero 2 (październik 2010) postępowały szybko i sprawnie. Niezależnie jednak od tego, już na początku 2011 roku Activision podjęło decyzję o znaczącym zmniejszeniu liczby projektów związanych z marką Guitar Hero. Hero World padł jej ofiarą.
Konsekwencją tego faktu było również dość szybkie bankructwo Virtual Fairground. Studio, które z powodu anulowania prac otrzymało od wydawcy jedynie częściową rekompensatę poniesionych inwestycji, nie zdołało już stanąć na nogi.
Dominik Gąska