Activision: Jeżeli Sony nie obniży ceny, możemy przestać wydawać gry na ich platformy
Wydaje mi się, że po tej wypowiedzi Bobbiego Koticka ktoś z Sony szybko do niego zadzwoni. O ile jeszcze się to nie wydarzyło.
19.06.2009 | aktual.: 15.01.2016 14:11
O co chodzi? O pewien cytat, który zamieścił The Times. W tekście jest mowa o tym, jak to Bobby zamienił podupadającego wydawcę w lidera rynku, o tym, że Sony liderem być przestało, pisanie gier na ich platformy jest drogie, zaś Wii i Xbox 360 sprzedają się lepiej itd.
Najlepsze jednak pada potem, przy okazji tradycyjnego narzekania na cenę PS3 i braku jej obniżki:
Muszą obniżyć cenę, ponieważ jeżeli tego nie zrobią współczynnik sprzedanych gier do konsol może spaść. Jeżeli mamy być realistami, to być może będziemy musieli przestać wspierać Sony. [...] W 2010 i 2011 będziemy musieli zdecydować czy dalej wspieramy tę konsolę - to samo zresztą dotyczy PSP
Szczerze mówiąc, to nie wiem, jakim cudem padły te zdania i co chce ugrać Activision (a przecież Times to wiarygodne źródło). Wiadomo - stworzenie platformy to ogromny koszt, zresztą podobnie wygląda wprowadzenie jej na rynek. Pisaliśmy już o tym, jak również o sensownej reakcji Sony tutaj, polecamy lekturę. Skoro Activision wie lepiej, jak powinno się robić, może powinno zbudować swoją platformę? Te setki Guitar Hero i innych, odkrywczych sequeli, o WoWie już nie wspominając, powinny móc to niedługo sfinansować.
W każdym razie, jakoś nie widzę opcji, żeby takie Modern Warfare 3 nie wyszło na PS3. Coś mi się wydaje, że całkiem niedługo przeczytamy, że tak naprawdę chodziło o coś innego i słowa CEO Activision niepotrzebnie zostały odebrane jako szantaż, bo przecież nasi przyjaciele z Sony bla bla bla.
PS Tak w ogóle to mam taką wizję, jak z "Polowania na Czerwony Październik", kiedy to Howard Stringer wchodzi do biura, odpala komputer i zamiera, po czym powolnym ruchem sięga po telefon i wykręca numer.