Z tego, co Paweł Olszewski pisał o Abzû w swojej recenzji na Polygamii, wyniosłem mniej więcej tyle, że gra jest czymś w rodzaju ciotecznego brata doskonałego Journey. Co jest oczywiście komplementem najwyższej próby, gdyż niewiele gier oferuje równie unikalne i dopracowane doświadczenie.
edson
19.04.2017 13:43
Z przykrością muszę stwierdzić, że Abzû to niestety bezwstydny autoplagiat, który przez istnienie dzieła thatgamecompany wydaje się zwyczajnie zbędny.
Rozwinięcie tej myśli można znaleźć w filmiku poniżej.