A średnia ocen Cyberpunka 2077 leci. Zniknął też znaczek jakości

A średnia ocen Cyberpunka 2077 leci. Zniknął też znaczek jakości

cyberpunk 2077
cyberpunk 2077
Źródło zdjęć: © CD Projekt RED | materiały prasowe
Barnaba Siegel
17.12.2020 12:04, aktualizacja: 02.03.2022 21:49

Imponujący start miał Cyberpunk 2077 w serwisie Metarcritic. Średnia ocen dla wersji PC wyniosła 91/100 - a sporo osób zakładało, że będzie znacznie niższa. Ale kolejne recenzje nie były już tak przychylne, zwłaszcza te dotyczące konsol.

87/100 - dokładnie tyle wynosi teraz średnia ocen, wyliczona przez algorytm na Metacritic.com dla wersji PC. Jednocześnie podniósł się znacznie user score - z 5.8 w dniu otwarcia do 7.0 w obecnej chwili. Ale dla CD Projektu Red to pewnie marne pocieszenie. Tym bardziej, że po spadku serwis zdjął znaczek jakosci "Must Play".

Dramatycznie wygląda za to sytuacja w przypadku zakładek PS4 i Xbox One. O ile 87/100 to, obiektywnie rzecz biorąc, wciąż fenomenalna ocena dla gry, tak osoby recenzujące "Cyberpunka 2077" nie zostawiły na nim suchej nitki. W przypadku PS4 to ocena 52/100, w przypadku Xboksa One 55/100. Czyli, nie oszukujmy się, oceny godna crapa. Każda gra AAA, która otrzymuje oceny poniżej 7/10 oznacza mocne rozczarowanie.

Czy faktycznie jest tak źle?

Ale czy faktycznie jest tak tragicznie? Dominik sprawdził "Cyberpunka" na Xboksie One tuż po premierze oraz po łatce 1.04 i popełnił cały tekst o tym, jak to wygląda. Konkluzja co do samej jakości działania? "Działa - również na starych konsolach. Nie działa super, mogłaby lepiej. Myślę, że można wierzyć, że będzie".

Ale gdy pytam go, jaką ocenę w formie cyfry by wystawił, nie zastanawia się długo: "za działanie - 5/10, za grę - 7/10. Jakby miała być jedna ocena to 6/10". Czyli niedaleko od średniej metakrytycznej.

Swoją drogą widzę, że wydarzył się pewien ewenement. Jakby potoczyły się losy ocen, gdyby na długo przed premierą do recenzentów trafiły też wersje konsolowe? Z pewnością inaczej, bo zakładam, że każda redakcja chciałaby ogrywać "Cyberpunka 2077", wiecie, "najbardziej oczekiwaną grę świata z pięknym światem", na możliwie jak najlepszym sprzęcie.

Zatem w ruch poszłoby PS5/XSX albo chociaż PS4 Pro/Xbox One X, a nie bazowy past-gen - to tak myśląc analogicznie do testowania gier na PC, gdzie wybiera się mocny sprzęt, a nie 5-letni z ustawieniami "Low/Medium". A tak wszystkie serwisy świata (my też) robią wyjątek i piłuję grę CDPR na konsoli z 2013 roku.

I coś czuję, że ta cała sytuacja może mocno poruszyć branżą. Z pewności przez najbliższy rok będzie znacznie więcej testów działania gier na zwykłym PS4/XO, jeśli na tę platformę były zapowiedziane. I nie zdziwiłbym się, gdyby kilka firma rakiem wycofało się z wcześniejszych deklaracji, wydając nowe gry w pierwszej kolejności albo wyłącznie na nową generację.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)