A gdy nie ma sieci
A gdy nie ma sieci
A gdy nie ma sieci
Oprócz „CS” popularnością cieszy się wiele drużynowych sieciowych gier taktycznych, jak np. „Tribes 2”, „Unreal Tournament” lub liczne mody, czyli amatorskie modyfikacje słynnego „Half-Life'a”, do których zalicza się także „CS”. Nic nie zastąpi gry z prawdziwymi ludźmi, ale co zrobić, gdy nie mamy dostępu do internetu? „CS” pozwala na grę z tzw. botami, czyli podprogramami sterującymi członkami drużyny naszej i przeciwnika. W sprzedaży są już gry dla pojedynczego gracza, pozwalające poczuć się jak członek drużyny. Najważniejsze z nich to:
„Operation Flashpoint”
[m-of.jpg]
Twardogłowi rosyjscy generałowie marzą o restauracji imperium, trzeba im w tym przeszkodzić. Najlepsza gra taktyczna wszechczasów dla samotnego gracza, skądinąd rewelacyjna także w trybie wieloosobowym. W niektórych misjach mamy pod rozkazami oddział żołnierzy, którymi możemy dowodzić za pomocą rozbudowanego systemu komend.
„Tom Clancy's: Ghost Recon”
[m-gr.jpg]
I znów rosyjski, a właściwie postradziecki niedźwiedź porykuje, przychodząc z „bratnią pomocą” uciskanej ludności byłych republik. Dowodzimy elitarnym oddziałem amerykańskich zwiadowców. Sensownie napisane algorytmy sztucznej inteligencji czasami dają złudzenie rywalizacji z żywym przeciwnikiem.
Na co czekamy?
Popularność „CS”, darmowego programu, z którego może korzystać każdy, kto kupił grę „Half-Life”, stworzyła zapotrzebowanie na jego substytut dla pojedynczego gracza. Wkrótce trafią do sklepów gry, które dostarczają podobnych wrażeń, a nie wymagają łączenia się z internetem.
„Counter-Strike: Condition Zero”
[m-cz.jpg]
Nazwa mówi wszystko. Jak obiecują autorzy, inteligencja i sprawność botów ma dorównywać ludzkiej. To oczywiście niemożliwe, ale każdy jest ciekaw, jak (nie)dalece te deklaracje mijają się z prawdą. Tereny rozgrywek będzie można wykorzystywać także w grze sieciowej.
„Global Operations”
[m-go.jpg]
Gra ewidentnie tworzona z myślą o zdyskontowaniu sukcesu „CS”. Elitarny oddział wojska tłumi ogniska terroryzmu. Zarówno w wersji dla pojedynczego gracza, jak i w wersji sieciowej czekają nas te same zadania. Gra już ukazała się poza granicami Polski i zbiera przychylne opinie.
„Half-Life 2”
[kratka ze znakiem zapytania]
Tak! Choć nie było jeszcze oficjalnej zapowiedzi, z przecieków wiadomo, że „Half-Life” wreszcie doczeka się następcy. Niektóre internetowe witryny już zapowiadają przyjmowanie zapisów na przedsprzedaż. Wszystko wskazuje na to, że Valve zademonstruje światu „Half-Life'a 2” podczas zbliżających się targów E3. Można się założyć, że „H-L 2” będzie wyposażony w moduł rozgrywki sieciowej, i że szybko pojawi się wiele jego modów. Wśród nich być może następca „Counter-Strike'a”.
ol