3800 konsol PS4 nie służyło do kopania kryptowalut. To farma botów w FIFA

3800 konsol PS4 nie służyło do kopania kryptowalut. To farma botów w FIFA

3800 konsol PS4 nie służyło do kopania kryptowalut. To farma botów w FIFA
Źródło zdjęć: © SBU
Arkadiusz Stando
17.07.2021 14:44

Na początku tygodnia media obiegła wieść o przedziwnej farmie kryptowalut znalezionej na terenie Ukrainy. W jednym z magazynów ukraińskiego miasta Winnica znaleziono między innymi 3800 konsol PS4. Pierwotnie sądzono, że służyły do wydobycia kryptowalut.

Tak przynajmniej informowała Ukraińska Służba Bezpieczeństwa, odpowiedzialna za wykrycie nielegalnej kopalni. Już począwszy od pierwszej informacji pojawiło się wielu sceptyków. Jednym z nich był dziennikarz z ukraińskiej gazety biznesowej Delo, który postanowił bliżej przyjrzeć się sprawie.

Dziennikarz ustalił, że wbrew powszechnym doniesieniom, w magazynie w Winnicy 3800 konsol PlayStation 4 służyło jako farma botów w FIFA Ultimate Team. Nie zmienia to faktu, że prowadzono tam zabronioną działalność, polegającą na nielegalnym poborze energii elektrycznej. Szacuje się, że straty wyniosły 700-950 tysięcy złotych.

Obraz
© SBU

Skąd pomysł, że to nie kopalnia kryptowalut? 

Służby wykryły na miejscu 3800 konsol PlayStation 4 w wersji Slim, około 500 GPU i 50 CPU. Niewykluczone, że karty graficzne faktycznie wykorzystano do kopania kryptowalut. Jednakże w przypadku PS4 byłoby to nielogiczne.

Wydajność konsoli PlayStation 4 w wersji Slim jest za mała. Niewiele droższa wersja PlayStation 4 Pro nadaje się do wydobycia kryptowalut już całkiem nieźle. Różnica jest jednak diametralna i żaden górnik nie kopał by wersją Slim. W przypadku słabszej wersji, konsola moc obliczeniowa konsoli wynosi 1,83 teraflopa, a w przypadku wersji Pro jest to już 4,2 teraflop. Dodatkowo dochodzi do tego lepszy procesor, pamięć RAM oraz dysk. 

Właściciel magazynu sam poinformował, że nie ma nic wspólnego z wydobyciem kryptowalut

Już następnego dnia po zajęciu magazynu, "Vinnitsaoblenergo" poinformował w serwisie VKontakte, że firma nie ma nic wspólnego z nielegalną działalnością, a sprzęt do kopania kryptowalut nigdy nie działał na jej terenie. Dziennikarz z serwisu Delo skontaktował się z właścicielem magazynu i dopytał o szczegóły. Niestety ten nie był wstanie nic powiedzieć ze względu na prowadzone śledztwo.

Jednakże anonimowe źródło w SBU przekazało informację, że "Na PlayStation był dobrze zorganizowany leveling botów, które potem sprzedawał". 

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)