150 tys. pobrań Prison Simulatora, czyli kolejnej symulacji sadystycznych fantazji

W zaledwie kilka dni prawdziwa masa osób pobrała prolog do gry Prison Simulator. Całkiem za darmo możemy przekonać się, jak to jest kierować więzieniem rodem z filmów sensacyjnych.

Prison Simulator
Prison Simulator
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Barnaba Siegel

"Prison Simulator Prologue", zwany też "Prison Simulatorem Demo", dotarł do godnej pozazdroszczenia grupy - 150 tys. osób! Nowy symulator na naszym rynku to dzieło Baked Games i wydawnictwa, a jakże, PlayWay.

Rozgrywka jest urocza. Wcielamy się w strażnika więziennego zakładu karnego w stanie Nebraska w USA. Możemy przyjąć nowego więźnia, sprawdzić paczkę pod kątem kontrabandy, poobijać się w kanciapie, nadzorować ludzi na wybiegu. I obowiązkowo złoić im skórę.

Screeny i trailery zdradzają więcej sadystycznych atrakcji. Oprócz bicia pałką jest też rażenie prąd, psikanie gazem pieprzowym, własnoręczne wykonywanie egzekucji na krześle elektrycznym czy regularne strzelanie.

Oczywiście możemy dorobić do tego historię, że więźniowie to mordercy, którym "się należy". Że jak ktoś zaatakuje "klawisza", to ten musi się bronić. I jednocześnie ciężko mieć wrażenie, że z tymi więźniami to tak jak z zombie - pretekst do przemocy. W przypadku zombie makabryczno-zabawnej, a tutaj trącącej złymi emocjami i niesławnym stanfordzkim, eksperymentem więziennym Zimbardo.

Co prawda w informacji prasowej czytamy, że "Baked Games przy realizacji tytułu współpracuje z doświadczonymi pracownikami aresztów karnych ze Stanów Zjednoczonych", ale nie jestem pewien, czy codziennie pracownicy aresztów w Nebrasce muszą strzelać z ostrej amunicji do swoich podopiecznych.

- Cieszymy się, że projekt został tak dobrze przyjęty w środowisku graczy. W pełnej wersji gry szykujemy wiele niespodzianek dla graczy, m.in. nowe funkcjonalności. Więcej szczegółów podamy już niebawem - mówi Przemysław Bieniek, prezes zarządu Baked Games SA.

Widząc takie produkcje jak "Bum Simulator" czy powyższa, mam w głowie tylko jedną myśl - nadzieję, że ewentualny sukces okaże się trampoliną dla studia do robienia... innych gier, a nie symulacyjnego spamu.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.