100 milionów dolarów dla kobiet w Riot Games - koniec procesu o dyskryminację
Kalifornijski sąd zaakceptował ugodę w wysokości 100 milionów dolarów, zaproponowaną przez Riot Games w pozwie o dyskryminację. Kwota zostanie podzielona między ponad 2 tysiące kobiet.
Riot Games, studio odpowiedzialne za League of Legends, zaproponowało ugodę w grudniu zeszłego roku. Miała ona zakończyć pozew zbiorowy z listopada 2018 roku. Melanie McCracken i Jess Negrón zarzuciły wtedy firmie dyskryminację płciową i molestowanie seksualne. Z relacji ich i innych zatrudnionych w Riot Games kobiet wynikało, że firma przesiąknięta jest kulturą seksizmu.
Według zaakceptowanej teraz ugody 80 milionów dolarów odszkodowania zostanie podzielone między stałe i tymczasowe pracownice Riot Games, które zaliczają się do pozwu zbiorowego. Łącznie jest to ponad 2000 kobiet. Pozostałe 20 milionów pokryje koszty prawne.
To jednak nie wszystko. Według warunków ugody Riot Games będzie musiało współpracować z zewnętrznym obserwatorem, który będzie badał kwestie ewentualnych różnic płacowych i reagować na jego doniesienia. Firma musi się również zgodzić na dodatkowy nadzór w tym aspekcie.
Poza tym Riot zgodził się na stałe zatrudnienie do 40 aktualnie tymczasowych pracownic w działach inżynierii, projektu artystycznego i kontroli jakości.
Cytowana przez donoszący o sprawie serwis Axios Jes Negrón - jedna z beneficjentek ugody - wyraziła nadzieję, że ugoda zadziała jako swego rodzaju pobudka dla całej branży i dowód na to, że seksistowskie zachowania w tworzących gry studiach nie będą akceptowane.