10 rosyjskich gier, w które graliście i dobrze się bawiliście
Chyba żaden mecz nie wzbudza tylu emocji co Polska - Rosja. W mediach cały dzień analizuje się, co Polaków i Rosjan łączy, a co dzieli. Żartem zaczęliśmy o tym dyskutować w redakcji i wyszło nam, że w sumie, jak się dobrze zastanowić, to my, gracze, sąsiadom ze wschodu zawdzięczamy wiele miło spędzonych godzin.
12.06.2012 | aktual.: 15.01.2016 15:42
Heroes of Might and Magic V
Część piąta popularnych Herosów, była tą, która zdaniem Tomasza - redakcyjnego eksperta, przywróciła serii blask. A na pewno z hukiem wprowadziła ją w świat trzech wymiarów. A powstała w rosyjskim studiu Nival Interactive, które starsi gracze mogą kojarzyć z Etherlords czy Rage of Mages.
King's Bounty: Legenda
Niedaleko pada jabłko od jabłoni, bowiem pierwsze King's Bounty z 1990 roku uznawane jest za duchowego przodka serii Heroes of Might and Magic. Zaś w 2008 roku za wskrzeszenie tego tytułu wzięła się rosyjska firma 1C Company, tworząc King's Bounty: The Legend, która znalazł miejsce w sercach wielu fanów HOMM. Nic dziwnego, że doczekała się kolejnych części: King's Bounty: Wojownicza księżniczka, King's Bounty: Crossworlds (Pakiet Dodatków), King's Bounty: Legions.
IL-2 Sturmovik
IL-2 Sturmovik
Cut the Rope
Przyznajcie się, nie podejrzewaliście, że święcąca sukcesy na smartfonach Cut the Rope pochodzi z Rosji. Urocza gra logiczna nie powinna Was zwieść wesołą oprawą. Jest wymagająca i wciąga jak ruchome piaski. A przy tym mało kto zdoła się oprzeć spojrzeniu głównego bohatera i zostawi go bez pożywienia.
Birds of Steel
Ptaki Wojny zaskoczyły pozytywnie w tym roku - Maciej Kowalik latał, latał i nie mógł się nalatać:
Gaijin po raz kolejny udowadnia, że jako jedno z niewielu potrafi stworzyć symulator lotniczy, który nie odstraszy konsolowych graczy, ale i nie będzie ich obrażał poziomem obowiązkowych uproszczeń. Szkoda, że Rosjanie znów pokazali też, jak nisko na liście ich priorytetów znajduje się oprawa audiowizualna. Kokpity samolotów odwzorowano należycie, ale na tym przywiązanie do detali się kończy. Nie widzę tu znacznego postępu od „Sturmovika”, a przecież już w 2009 roku grafice sporo trzeba było wybaczyć. Fakt, że Gaijin tworzy gry dla świadomego, bardziej dojrzałego odbiorcy, nie powinien być tu dla studia wymówką. Jajeczka, ośmiorniczka i inne
No, to w zasadzie nie są gry "rosyjskie", ale "radzieckie". Na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych na polski rynek trafiły pierwsze, cóż, "konsole przenośne". Były to gry elektroniczne wyprodukowane w Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, które starsi z was pewnie jeszcze pamiętają. Jako wilk trzeba było nałapać jak najwięcej jajeczek, jako nurek wydobywać skarby z podwodnego wraku, jako kucharz żonglować jedzeniem na patelni... Wszystko zależało od posiadanego modelu.
Nie będziemy ukrywać wstydliwej prawdy: większość z tych gier była bezczelnymi kopiami zachodnich zabawek i przez to ciężko uznać je tak do końca za dzieła rosyjskie. Niemniej w historii polskiego grania zapisały się one jako produkty zza wschodniej granicy i jako takie zawsze je będziemy pamiętać. Nie mogłoby ich też zabraknąć w takim zestawieniu.
Więcej na temat "jajeczek", "ośmiorniczki" i im podobnych gier przeczytacie w artykule Bartłomieja Kluski.
Bartłomiej Kluska 06.08.2011 08:40 A A A Drukuj Na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych pojawiły się w Polsce pierwsze przenośne konsole. Nie były to jednak ani Nintendo Game Boy, ani Atari Lynx, lecz gry elektroniczne rodem ze Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. To właśnie one wprowadzały pierwsze pokolenie naszych graczy w świat elektronicznej rozrywki, którą można schować do kieszeni. Nu, pogodi!
poprzednie 1/7 następne
W roku 1986 magazyn "IKS - INFORMATYKA, KOMPUTERY, SYSTEMY" donosił o nowym dziele radzieckich inżynierów, mogącym stanowić interesującą alternatywę dla młodych ludzi, których nie stać na "prawdziwy" komputer taki jak Atari XL/XE czy ZX Spectrum. Radziecka -mikroprocesorowa gra elektroniczna" Nu, pogodi! miała wbudowany zegar z budzikiem, dwa poziomy trudności, postaci z popularnej kreskówki w rolach głównych, mieściła się w piórniku i kosztowała tylko 25 rubli, czyli mniej więcej tyle, co zdalnie sterowany samochodzik (podczas gdy za używane ZX Spectrum płaciło się równowartość pięciu lub sześciu ówczesnych pensji). Redaktor "IKS-a" opisywał, jak działa taka zabawka:
Na ekranie przedstawiona jest jedna z sytuacji z filmu (...): wilk nadstawił koszyczek i czeka na zsuwające się z półki jajko. Wilk musi nałapać jak najwięcej jajek do koszyka. Jeśli jajko wpadnie do koszyka, to liczba punktów wzrasta o jeden. Wynik wyświetlany jest na ekranie w prawym górnym rogu (...). Jeżeli jednak, na skutek złego naciśnięcia klawisza, wilk nie złapie jajka, spadnie ono na ziemię i wyskoczy z niego kurczaczek. W tym przypadku grający otrzymuje punkt karny (...). Utrudnieniem w grze jest zasada, że w miarę jak zwiększa się liczba zdobytych punktów, szybkość zsuwania się jajek wzrasta. Warto dodać również, że w górnej części ekranu pojawiał się czasem drugi bohater kreskówki, zając, mobilizując wilka do dalszej gry.
poprzednie 1/7 następne REKLAMA
Zobacz więcej na temat:
Podziel się
- Ocena:
21 głosów
06.08.11, 08:47 (3129).pr1-nat.espol.com.pl Oceniono 5 razy -5
" W efekcie radziecki kucharz - identycznie jak jego pierwowzór - jest czarnoskóry."
Co ja czytam
06.08.11, 09:26 (2876).gorzow.mm.pl Oceniono 2 razy 2
06.08.11, 10:07 (2517).adsl.inetia.pl Oceniono 1 raz 1
to teraz powinien byc artykul o tych zabawka z lat 90 co sie gralo w czolgi, tetris chyba byl wszystko czarne na bialym tle wyswietlace w formie klocków strzelającyh klockami. Nie pamietam jak te zabawki sie nazywaly, ale mialy kilka gier w sobie naraz.
06.08.11, 10:15 (2445).adsl.inetia.pl Oceniono 2 razy -2
@the_mister_a - Chciałoby się powiedzieć: "ja p...". Niech zgadnę - eee... yyy... ekhm... Pegasus?
06.08.11, 10:16 (2445).adsl.inetia.pl Oceniono 2 razy 2
A nie, przepraszam, pewnie Ci chodzi o te ruskie podróby, które przypominały GB Advance SP.
06.08.11, 10:18 (2454).adsl.inetia.pl 0
Ja miałem jajka, ale niestety nie byłbym sobą gdybym nie popsuł. No i przyłożyłem magnes z tyłu wskutek czego wyświetlacz "zlał" się cały na dół.
06.08.11, 10:44 (2783).dynamic.chello.pl 0
Ja miałem wersję "jajek" z Myszką Miki. To był wtedy must-have.
06.08.11, 10:45 (3050).neoplus.adsl.tpnet.pl Oceniono 1 raz 1
Czyli można powiedzieć, że w latach 90 wszyscy w Polsce grali na przenośnych i stacjonarnych konsolach Nintendo
06.08.11, 11:00 (2525).adsl.inetia.pl Oceniono 2 razy 2
Zając / myszka miki nie służyła mobilizowaniu, tylko w przypadku straty jajeczka gdy byli oni na widoku dostawało się pół karniaka czyli przy dobrej passie mozna było popełnić 6 błędów
06.08.11, 11:05 (2525).adsl.inetia.pl Oceniono 2 razy 2
Kucharz jest czarnoskóry - a jaki ma być kucharz na dwukolorowym ekranie LCD? - parówki czarne.... a przecież to kaszanka.
06.08.11, 11:25 (1945).aster.pl Oceniono 1 raz 1
Mowa o tzw "brick game" z czasów kiedy nikt o GBA SP nie snił. Więc nie kpij sobie, kiedy nie wiesz o co chodzi.
06.08.11, 11:29 (3139).neoplus.adsl.tpnet.pl 0
Ech, stare, dobre czasy
Chcecie pograć wirtualnie w te i inne oldschoolowe gierki? Zapraszam tu: pica-pic.com/
06.08.11, 12:17 (3673).183.245.13.dsl.dynamic.t-mobile.pl Oceniono 1 raz 1
Mam gierkę z piątej strony.
06.08.11, 12:52 (2781).dynamic.chello.pl Oceniono 2 razy 2
Aż mam teraz ochotę przekopać piwnicę w poszukiwaniu swojej gierki z hokejem.
06.08.11, 13:07 (2698).dynamic.chello.pl 0
Ja miałem ten ruski wynalazek. Brat mówił na mnie facet z "jajami"
06.08.11, 14:14 (3042).welnowiec.net 0
06.08.11, 14:34 (3129).pr1-nat.espol.com.pl Oceniono 5 razy -5
@Kto tego nie miał
Ja nie miałem, miałem oryginalne G&W.
06.08.11, 14:59 (3157).centertel.pl Oceniono 1 raz 1
Artykul potwierdzajacy stary dowcip - pytanie do radia Erewan: - Czy to prawda, ze radio wynaleziono w ZSRR? - Tak, to prawda. Radio wynalazl radziecki uczony Popow.... na smietniku ambasady USA.
07.08.11, 20:35 80.50.131.(720) 0
Ruskie kopiowali wszystko , ja pamiętam lekcje informatyki na której pracowaliśmy na polskiej kopii ZX Spectrum - Elwro 800 junior które to wg opisu działało na procesorze Zilog Z80A a naprawdę w środku siedziała ruska kopia tego procesora, podobno Unitra Cemi zdołała skopiować procesor Intel 8088 ale nie wszedł do produkcji seryjnej bo firma padła.
08.08.11, 21:56 178.73.48.(688) 0
Komentarz usunięty
10.08.11, 10:38 (2516).adsl.inetia.pl 0
Dwie moje ulubione gierki nie wspomniane w artykule - myśliwy strzelający do nadlatujących z 4 stron kaczek (albo innego drobiu - ciężko było to zidentyfikować, przypominało uskrzydloną plamę
) oraz kosmonauci przeskakujący z jednego statku do drugiego po moście przesuwanym nad lawą. To były czasy...