Pokèmony łapią nas wszystkich
Przez co rozumiem, że nowa generacja leciwej serii to gigantyczny hit na całym świecie.
Jak gdyby ktoś się zastanawiał, czy wypuszczenie nowej generacji w tym samym roku co Pokèmon Go nie było jakimś dziwnym przypadkiem - wyniki sprzedaży niech przemówią same. Bez zbędnej waty, bo dzień generalnie smutny i mokry w całej Polsce: Pokèmon Sun i Moon to absolutny hit. Uwierzcie mi, że gdybyśmy mieszkali w kraju, gdzie 3DS byłby popularniejszym sprzętem, być może zauważylibyście to nawet w drodze do pracy czy na uczelnię. A tak pozostają liczby. Wielkie liczby.
Najpierw Japonia, gdzie sukces w czasach Yo-Kai Watch wcale nie jest aż tak oczywisty. A tutaj proszę - niemal dwa miliony opchniętych Słoneczek i Księżyców w pierwszym tygodniu po premierze. Różnica między pierwszym miejscem a tytułem, który nic wspólnego z wyspami Alola nie ma (w tej roli gigantyczna niespodzianka: Call of Duty Infinite Warfare), wynosi ponad półtora miliona egzemplarzy. Co jest dość oczywiste, premiera nowych Poksów wysunęła na prowadzenie także sprzedaż 3DS-a. Choć pomyślałby człowiek, że tam ten sprzęcik ma już chyba każdy. Ciekawostka: w pierwszej dziesiątce można było także znaleźć Battlefield 1.
Pokémon: Evolutions -- Sun and Moon Commercial
Zabawniej robi się w Ameryce. Hamburgerożerny oddział Nintendo ogłosił, że nowe Pokèmony są ich najszybciej sprzedającą się gry na tym rynku... w trzydziestoletniej historii. Wow. Od momenty premiery domy znalazły już niemal cztery miliony kartridżów (3,7 dokładnie). To o 85% lepiej niż Pokèmon X oraz Y w analogicznym okresie. Firma słowem nie wspomina o Go, nawet krótką wzmianką nie dziękując Niantic za przygotowanie gruntu pod ich przyszłą dominację. "Najszybciej" nie oznacza od razu "najlepiej", zauważmy. Ale w takim tempie dwie generacje kieszonkowych stworków szybko wymienią się koroną.
Europa dokłada do tego swoją cegiełkę. I u nas słupki osiągnęły świeży rekord dla Nintendo. "W pierwszym tygodniu sprzedaż Pokèmon Sun i Moon przekroczyła półtora miliona egzemplarzy" - chwali się w notatce prasowej europejska filia firmy - "a 368 tysięcy gier sprzedało się na samym rynku brytyjskim", czyli tym teoretycznie największym dla naszego kontynentu. Ale suma pokazuje, że i reszta krajów ma u nas coś do powiedzenia. Zwłaszcza gdy przemawiać zaczyna dwudziestoletni sentyment.
Pokemon Sun and Moon - New Japanese Gameplay Trailer
"Wielkie N" ma zatem asa w rękawie, to już dość oczywiste. I skoro wszystkie znaki na niebie i w tabelkach sugerują, że piętnaście milionów X i Y zejdzie na drugie miejsce, przestaje mnie dziwić planowane "podsumowanie" siódmej generacji Poksów na Switchu. Trzecia odsłona miałaby nosić podtytuł Stars i byłaby pierwszą odsłoną marki na konsoli stacjonarnej, przypominam. Z tym że Switch "stacjonarny" do końca nie będzie. Naszą recenzję Sun/Moon mogliście przeczytać we wtorek. I zagrajcie, bo warto.
Adam Piechota