Czy skrzynki z lootem to hazard? Tym razem zagadnieniu przygląda się belgijski rząd

Na warsztat idzie Overwatch i Star Wars Battlefront 2.

Czy skrzynki z lootem to hazard? Tym razem zagadnieniu przygląda się belgijski rząd
Patryk Fijałkowski

16.11.2017 | aktual.: 16.11.2017 11:10

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Najgorętszy temat branży trwa i biorąc pod uwagę, że jutro premierę ma Battlefront 2, w najbliższym czasie raczej nie przycichnie. I dobrze. Nie powinien. Kiedy Adam mówi mi, że w nowym Need for Speedzie samochody tuninguje się kartami, które znajduje się w skrzynkach z lootem, to coś mi się w kieszeni otwiera. I nie jest to portfel.

Obraz

I można by dyskutować z tym na różne sposoby - ja bym odwołał się do schematów psychologicznych, jakie tworzy kupowanie skrzynek z lootem i tego, jak podobne są do tych przy wrzucaniu piątaka do automatu. Ale można też spojrzeć na temat nieco inaczej, jak nasza czytelniczka o nicku brzanka:

Mądre słowa. I teraz ciekawe czy do podobnych wniosków dojdzie belgijska organizacja Gaming Commission od 1999 zajmująca się właśnie kontrolą gier hazardowych. Jej prezes, Peter Naessens, uważa, że praktyka skrzynek w grach z zawartością nieznaną do momentu kupna może zaliczać się do hazardu. Szczególnie niepokojący jest dla niego fakt, że na działanie takich systemów wystawione są dzieci, jako że zarówno Overwatch, jak i Star Wars Battlefront 2 (na których sprawdzane jest zagadnienie) są dostępne na terenie Europy od 12 roku życia. A gdy dodatkowo w Battlefroncie 2 rzeczy znalezione w skrzynkach mogą zwiększyć twoją siłę, więc są jeszcze bardziej pożądane niż nowy kolor spustu...

Obraz

W skali światowej dostalibyśmy mocny przykład służący za zachętę, by inne kraje również zareagowały na te praktyki. Dla nas, graczy, to zdecydowanie dobre nowiny, bo system, który w tym roku próbuje na dobre zagościć w wysokobudżetowych grach, stałby się dosyć trudny do wprowadzenia. Między tym a niedawnym bojkotem śliskich rozwiązań EA daje to jakąś nadzieję na to, że gracze wreszcie przejrzeli na oczy. Na ile to jednak prawda, przekonamy się w ciągu najbliższych dni, gdy okaże się jak szybko Battlefront 2 znika ze sklepowych półek. Bo oceny użytkowników na Metacriticu to jedno, a sprzedaż to niestety drugie. Szczególnie że "nową strzelankę Gwiezdne wojny" kupi z pewnością wiele osób, które na żadne portale poświęcone grom nie zaglądają, a i o skrzynkach z lootem wiedzą tyle co nic.

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościblizzardoverwatch
Komentarze (27)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.