Życie po Call of Duty - Robert Bowling otwiera studio, w którym najważniejsi są twórcy

Życie po Call of Duty - Robert Bowling otwiera studio, w którym najważniejsi są twórcy

Życie po Call of Duty - Robert Bowling otwiera studio, w którym najważniejsi są twórcy
marcindmjqtx
24.04.2012 09:27, aktualizacja: 05.01.2016 16:49

Zrezygnował ze stanowiska w Infinity Ward i zostawił markę regularnie bijącą branżowe rekordy. Teraz chce wspierać kreatywnych ludzi.

Bowling samodzielnie ufundował studio Robotoki. Jego celem jest nie tyle zalanie rynku grami, co zapewnienie twórcom przyjaznego środowiska, w którym mieliby całkowitą kontrolę nad swoimi projektami od pierwszego pomysłu do wykonania.

Robotoki ma być studiem, w którym twórcy będą się rozwijać, a przy okazji tworzyć gry. Jesteśmy skupieni przede wszystkim na naszej ekipie, inne sprawy są drugorzędne[...]W innych elementach pokonujemy przemysł filmowy i muzyczny, ale jeśli chodzi o inspirowanie i wspieranie kreatywnych ludzi, zostaliśmy daleko z tyłu. Trudno nie odnieść tych komentarzy do marki Call of Duty, która jest jednym z regularnie powracających przykładów na kopiowanie starych rozwiązań i stagnację. Robert wygląda teraz na człowieka z misją, który chce wstrzyknąć do branży świeże pomysły.

Pierwsza produkcja Robotoki będzie ujawniona jeszcze w tym roku, ale trafi dopiero na przyszłą generację konsol, PC i platformy mobilne. Bowling chce, by każda z platform dostała własną wersję stworzonego świata. By gry dzieliły uniwersum, ale nie kopiowały od siebie pomysłów na rozgrywkę.

Pożyjemy, zobaczymy.

źródło: Game Informer

Maciej Kowalik

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)