Zwroty cyfrowych gier niedługo na Xboksie

Microsoft pokazuje prokonsumenckie oblicze.

Zwroty cyfrowych gier niedługo na Xboksie
Maciej Kowalik
9

W poprzedniej generacji cyfrowe gry nie wylewały się co tydzień takim potokiem jak teraz. Środowe premiery w Xbox Live Arcade oznaczały jeden, dwa nowe tytuły tygodniowo. Teraz Xbox Live Arcade już nie ma, bo rozkwit cyfrowej dystrybucji uniemożliwia łatwe dzielenie gier na małe i duże.

Ceny? Na konsolach cyfrowe sklepy Sony i Microsoftu nie mają konkurencji, więc gry kosztują krocie. Sam ściągam je z wirtualnych półek tylko przy konkretnych wyprzedażach. Minusem cyfrowej dystrybucji jest również fakt, że kupionej gry nie sposób odsprzedać bez łamania regulaminu Xbox Live czy PlayStation Network (sprzedawanie kont). Jeśli więc zaufasz recenzentowi, a gra nie przypadnie ci do gustu i tak nic z tym nie zrobisz.

Chyba, że mówimy o Steamie, gdzie zwroty wprowadzono latem 2015 roku, solidnie testując ich system na tragicznym pecetowym porcie Batman: Arkham Knight. Coś mi mówi, że gdyby zwrotów nie było, wydawca gry mógłby zostać przeczołgany przez sale sądowe. Było przecież tak źle, że sam wycofał grę ze sprzedaży.

Obraz

Zwroty będą samoobsługowe, nie będziemy musieli nigdzie dzwonić czy wypełniać formularzy. Warto zaznaczyć, że choć piszę o Xboksie, zwroty będą działać również na pecetach z Windowsem 10 na pokładzie. Nie zwrócimy natomiast dodatków i karnetów na nie, a przy nadużywaniu zwrotów Microsoft może się wkurzyć i wyłączyć tę opcję. Pytanie o to, gdzie dla firmy będzie przebiegać ta granica pozostaje otwarte.

I znów, tak jak przy odpaleniu zwrotów na Steamie, mam ochotę pisać o kroku w kierunku normalności. Skoro cyfrowa dystrybucja jest coraz popularniejsza, konsumenci powinni liczyć, że ich praw również będzie przybywać. Że nie będą musieli wisieć na telefonie z konsultantem, by zwrócić takiego choćby Drivecluba, który po prostu nie działa. Na rozsądnej polityce zwrotów zyskać mogą też mali developerzy, którym trudno byłoby wydzielić sensowny budżet na marketing i reklamę. Jeśli wiem, że mogę zwrócić coś co nie przypadnie mi do gustu, to chętniej spróbuję gry, której opis mi się spodoba. Nie ma ryzyka.

Maciej Kowalik

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne