Zwiastuny Pacific Rim sprawiają, że myślicie "chciałbym w to zagrać"? Będziecie mogli
Pacific Rim od Guillermo del Toro zapowiada się na film, który będziemy oglądać ze szczęką na podłodze. Wielkie mechy i równie wielkie potwory z pewnością zatroszczą się o to, by było głośno i piekielnie efektownie. Dlatego dziwi fakt, że gra na podstawie takiego filmu została zapowiedziana cichutko.
Informacje, że w ogóle trwają jakiekolwiek prace, pojawiły się w marcu, na stronie internetowej studia Yuke's. Ale i tam próżno szukać detali dotyczących gry. Żadnego zwiastuna, żadnych obrazków - dziwne.
Yuke's jako deweloper też nie nastraja specjalnie optymistycznie. Japończycy tworzą świetne gry o UFC i wrestlingu, ale od czterech lat ich jedynym odstępstwem od obu serii było kiepskie Real Steel na XBLA i PSN. Dodajmy, że była to gra oparta właśnie o film, o tym samym tytule, z Hugh Jackmanem w roli pilota walczącego na ringu robota w roli głównej. Chciałbym, by growy Pacific Rim dorównywał rozmachem filmowemu oryginałowi, ale nie sądzę, by były na to duże szanse.
źródło: NintendoEverything
Maciej Kowalik