A przecież w przypadku gier na konsole przenośne i komórki jest to dość kluczowa sprawa, bo filmiki to jedno, a zwykle jakość grafiki w trakcie rozgrywki różni się dość znacznie.
I żeby nie było - podobają mi się te animacje. Uważam jednak, że napis "not actual gameplay" to jednak nieco za mało, kiedy reklamuje się grę. Wypadałoby jednak pokazać, jak to będzie wyglądać.