Przy okazji uświadamia także, dlaczego Daniel Craig nie pasuje do GoldenEye. Mamy tu pokazany bowiem klasyczny, znany z Nintendo 64 multiplayer dla 4 graczy na podzielonym ekranie. Tryb wieloosobowy czerpiący garściami z komediowych starych Bondów, w których pojawiają się ostrza w melonikach, goście od voodoo i tym podobne motywy. Craig grający nadętego i poważnego Bonda do tego świata nie pasuje i już.