Inżynierowie z Uniwersytetu Utah stworzyli zupełnie nowy pod tym względem rodzaj kontrolera. Na jego grzybkach znajdują dwa jeszcze mniejsze grzybki, które mogą wyginać się w dowolną stronę, co grać wyraźnie czuje pod kciukami.
Do czego to może służyć? Cóż, w skrócie mówiąc do tego samego, co wibracje - sprawienia, by grę można było "poczuć". Grzybki mogą odwzorować np. uczucie "czołgania się". Najlepiej obejrzyjcie po prostu filmik:
Co myślicie o takim pomyśle? Ciężko opisać go słowami albo na filmiku (to trzeba raczej po prostu poczuć), ale wygląda na interesującą innowację.
[via University of Utah]
Tomasz Kutera