Znany powieściopisarz... robi grę o realistycznej walce na miecze. I potrzebuje waszych pieniędzy
Dlaczego strzelanki starają się tak bardzo realistycznie oddawać broń palną, a nie ma żadnych gier będących symulacjami walki bronią białą?
11.06.2012 | aktual.: 05.01.2016 16:44
Nad tym pytaniem od lat głowi się... Neal Stephenson, znany powieściopisarz, a także - prywatnie - miłośnik białej broni i pasjonat walki nią. Gra, którą chciałby w związku z tym zrobić, nazywa się CLANG. Ma to być wierna symulacja walki średniowiecznym długim mieczem (twórcy na razie chcą zacząć od jednej broni, by potem ew. rozbudowywać swój projekt). Znajdzie się w niej arena, na której będzie można toczyć pojedynki z innymi graczami (1 na 1) i... to w zasadzie wszystko. Tu chodzi o tłuczenie się po hełmach żelastwem, a nie otwarte światy, smoki czy zbieranie liści na magiczną miksturę. Co ciekawe, jako kontroler przewidziano Razer Hydra, akcesorium ruchowe przypominające PlayStation Move (z niego CLANG korzystał nie będzie, bo ukazać ma się tylko na PC).
Pracą nad grą toczą się już od jakiegoś czasu, niemniej dopiero teraz pojawiła się ona na serwisie Kickstarter. Twórcy oszacowali, że do skończenia swojego projektu będą potrzebować 500 tysięcy dolarów. Sporo, ale trzeba przyznać, że zaczęli nieźle - w zaledwie dwa dni uzbierali ponad 150 tysięcy dolarów. A zostało ich jeszcze 28.
Koniecznie sprawdźcie, co do powiedzenia ma sam Neal Stephenson, chociażby po to, by zobaczyć Gabe'a Newella w dość... niecodziennej sytuacji:
Brzmi intrygująco? Na pewno ambitnie. Jeśli chcecie wesprzeć ten projekt, jego stronę na Kickstarterze znajdziecie tutaj.
Tomasz Kutera