Douglas Engelbart był inżynierem i pracownikiem Instytutu Badawczego Uniwersytetu Stanforda (SRI). Mysz nie była jego jedynym wynalazkiem. Zespół z Augmentation Research Center pod jego kierownictwem opracował koncepcje elementów interfejsu komputerowego takich jak ekrany, okna czy hipertekst.
Pierwsza mysz wcale nie tak dalece różniła się z założeniach od urządzeń, które dziś mamy na biurkach. Była drewnianym pudełkiem, które na spodzie miało dwa kółka mierzące jej położenie na osi współrzędnych. Engelbart wymyślił ją w latach sześćdziesiątych, a zaprezentował w 1968 r. na konferencji w San Francisco. Określenie "mysz" wybrał ze względu na wystający z tyłu "ogon". Inną propozycja nazwy brzmiała "owad".
fot. Logitech
Oprócz niej, podczas godzinnej prezentacji przedstawił idee, które mogą ułatwić życie człowieka - daleko wyprzedzające tamte czasy. Podkreślał, że jego praca polega na "poszerzaniu ludzkiego intelektu" i chce wymyślać bardziej intuicyjne sposoby komunikacji z komputerem.
Swój wynalazek opatentował w 1970 r., ale na rynek mysz trafiła dopiero 14 lat później, wraz z urządzeniami Apple. Pracodawcy Engelbarta nie zdawali sobie sprawy ze znaczenia urządzenia - licencję firmie sprzedano za ok. 40 tysięcy dolarów. Niestety patent wygasł już 3 lata potem, więc inżynier nie zarobił na swojej idei zbyt wiele. Często podkreśla się, że jego pomysły były niedoceniane i po 1976 r. popadł z zapomnienie. Dopiero w 1997 r. dostał nagrodę Lemelson-MIT i honorarium na 500 tysięcy dolarów - najwyższe na świecie wyróżnienie za wynalazczość i innowacyjność. Potem jeszcze nagrodę Turinga i inne.
Wynalazca współpracował też przy tworzeniu ARPANETU, praprzodka dzisiejszych rozwiązań napędzających internet.
Engelbart zmarł w wieku 88 lat, w swoim domu w Atherton, w Dolinie Krzemowej. Przyczyną była niewydolność wątroby. O jego śmierci poinformowało wczoraj Muzeum Historii Komputerów w Mountain View. Źródłem wiadomości była córka, Christine.
Paweł Kamiński