Zgodnie z przewidywaniami Microsoft odpowiada na teorie Hirai

Czy ktoś się spodziewał, że gdy wczoraj Kaz Hirai nie wziął tabletki z suszonej żaby i powiedział, to co powiedział, Microsoft pozostanie bierny? Mam nadzieję, że nikt. Do odpowiedzi został wyznaczony Aaron Greenberg (ten od wielu wywiadów na CES), który wg The Bitbag miał parę ciekawych spostrzeżeń a propos aktualnej sytuacji na rynku konsol. Zacznijmy od stwierdzenia, które rozbawiło mnie najbardziej.

Zgodnie z przewidywaniami Microsoft odpowiada na teorie Hirai
marcindmjqtx

21.01.2009 | aktual.: 15.01.2016 14:30

Z przewagą w ilości sprzedanych konsol, wynoszącą wg NPD 7 milionów sztuk w USA, nie mogę sobie wyobrazić sytuacji, w której PS3 nas dogania. Co więcej, nawet gdyby ich sprzedaż wzrosła dwukrotnie, a Xboksa 360 nie drgnęła, to zniwelowanie tej różnicy zajęło by im czas do 2014.Co ma jeszcze do powiedzenia o "oficjalnym liderze branży" Aaron? Zacznijmy od tego, co się liczy w tej generacji

Nie wygra się tej generacji wyłącznie specyfikacją sprzętu, ale tym, kto może być bardziej innowacyjny jeżeli chodzi o online i oprogramowanie. Szczerze mówiąc, w tym tkwią korzenie naszej firmy i dzięki temu czujemy się w obecnej sytuacji jak w domu. No tak, Microsoft to w końcu firma od software, Sony od hardware. Aaron dodaje jeszcze o wypowiedzi Kaza

To brzmi jak wypowiedź starej firmy hardwarowej, która dobrze się czuje ze swoją pozycją na rynku. Jest zadowolona z siebie i zupełnie nie rozumie czego dzisiaj potrzebuje branża i klienci. Oczywiście nie ma też wątpliwości kto wygra (sprawdzić, czy nie Nintendo)

Jestem przekonany, że będziemy mieli lepszą sprzedaż od PS3 w ciągu tej generacji dzięki dostarczaniu i budowaniu najlepszej i najszerszej biblioteki gier wraz z rozwojem możliwości jakie dostarcza nasza wiodąca usługa online. A co na to Sony? Zapewne niedługo się dowiemy, w końcu ta wymiana uprzejmości szybko się nie skończy

Piotr Gnyp

[via GI]

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomości360microsoft
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.