Zgadnijcie, jaka gRa zDewastowała seRwery Microsoftu
Wciąż nic? To może obrazek z kowbojem podpowie.
12.07.2016 13:31
Oczywiste, że Red Dead Redemption we wstecznej kompatybilności na Xboksie One musiało zostać ciepło przyjęte. Dla wielu graczy to najlepszy lub jeden z najlepszych tytułów minionej generacji i jego pozytywny wynik nie stanowi żadnego zaskoczenia. Tak samo jak nowina, iż po ogłoszeniu tej kompatybilności sprzedaż wersji GOTY na 360-kę podskoczyła na Amazonie o 1800% w trakcie jednej doby.
Wygląda jednak na to, że Red Dead robi się już popularniejszy, niż zakładał to Microsoft. Według reportu Inquisitr ciśnienie na grę jest tak duże, że powoduje pierwsze problemy z działalnością Xbox Store. Wiecie, tej usługi, do której lubimy porównywać całą konkurencję. Za wiele osób na całym świecie próbuje pobrać sześcioletnią grę na swoją konsolę. Poważnie. To ostateczny dowód, że wsteczna kompatybilność jest najfajniejszym usprawnieniem, jakiego doczekał się One.
Red Dead Redemption - Launch Trailer
Można to traktować jako powód do dumy. Ale wystarczy odwrócić perspektywę - sześcioletnia pozycja od developera third party jest najpopularniejszym kawałkiem kodu na całym Storze. Nie żadne Halo, nie Forzy, nie Gearsy, cholercia, nawet nie moje kochane Sunset Overdrive. Kupujemy wypasioną konsolę nowej generacji, żeby zapchać jej sieciową usługę powszechnie znanym kotletem. Pysznym i w ogóle, ale nadal kotletem. Spokojnie, posiadam One'a, to nie bezpodstawne narzekanie.
Tylko w naszej branży medal miewa nawet trzy strony. Tak fantastyczne ciśnienie na odkupienie Johna Marstona oznacza także, że czekamy nie tylko na zapowiedź szóstego GTA. Ba, kto wie, może podświadomie nawet bardziej mamy ochotę na "trójkę" Red Deada. Ja z pewnością. Wyobrażacie sobie trójbohaterową mechanikę GTA V w westernowym świecie? Albo po prostu nową, dziką piaskownicę w godnej obecnej generacji oprawie graficznej? Marzenia ściętej głowy, że doczekamy się tego jeszcze na dominujących sprzętach? Wątpię. Od ostatniego GTA minęły trzy lata. Od Red Dead Redemption już sześć. To chyba najwyższy moment.
Adam Piechota