Od dłuższego czasu męczę się z tematem ładowarki do dwóch Wiilotów. Dostępne u nas badziewie niespecjalnie mi się podoba i czekam, aż ktoś wprowadzi coś naprawdę odjechanego. I niniejszym się doczekałem - spójrzcie tylko do góry. "Kłulik" trzyma oba Wiiloty z rozwartą paszczą, a najlepsze w tym jest to, że oczami pokazuje stan naładowania! Bardzo, bardzo fajne i niedrogie - 30$ jest do przeżycia. Szkoda, że póki co jedynie na amerykańskim Amazonie. Niech ktoś to zaimportuje!