WSTRZYMAJCIE ODDECH.
W ogóle super jest to, że nowe Call of Duty ma się według ostatnich plotek nazywać "Modern Warfare", bo dzięki temu można bez problemu wykorzystywać do newsów o tym grafiki z poprzednich części Modern Warfare i to nie pomyłka, tylko jest to jak najbardziej uzasadnione, bo UBAW. Nie?
W każdym razie - wszystko wskazuje na to, że już bardzo niedługo poznamy oficjalny tytuł i prawdopodobnie dodatkowe szczegóły na temat gry (takie jak data premiery i to, czy będzie się w niej znów strzelać do ludzi i czy będzie multiplayer). Tę wiekopomną chwilę zdają się zapowiadać profile społecznościowe serii.
Twitter, Facebook, YouTube i Instagram serii Call of Duty - wszystkie te profile ogłosiły "ciszę radiową" (jak macie lepszy pomysł na przetłumaczenie "going dark", to poproszę, przyda się na przyszłość). Z jej okazji zmieniły obrazki profilowe na czyste logo Call of Duty na czarnym tle.
COŚ SIĘ DZIEJE. Co się dzieje, to wiadomo. Maj to już od od paru lat regularnie miesiąc zapowiedzi Call of Duty, więc wszyscy spodziewają się ogłoszenia nowej gry w tym tygodniu. CZY MOŻECIE WYTRZYMAĆ TE EMOCJE?
Dominik Gąska
