Zbliża się noc Guya Fawkesa. Z tej okazji Anonymous chcą spalić Zyngę
Czym korporacja zajmująca się grami na Facebooku podpadła haktywistom identyfikującym się z kolektywem Anonymous?
Zwolnieniami. Zynga od jakiegoś czasu boryka się z problemami finansowymi. Jakiś czas temu zwolniono około pięciu procent wszystkich pracowników tej firmy. Zamknięto kilka oddziałów, anulowano kilkanaście będących w produkcji projektów.
Anonymous uważają, że Zynga planuje kolejne zwolnienia i jednocześnie straszy sądem każdego, kto wie o tych planach i publicznie by się o nich wypowiedział. Zadania zwolnionych mają zostać zlecone na zewnątrz, podobno firmom indyjskim.
Tak komentują to identyfikujący się z Anonymous haktywiści:
Wierzymy, że gdy ma się miliard dolarów na koncie bankowym, takie działania są policzkiem wymierzonym w twarz społeczeństwa i że zachowanie takich korporacji jak Zynga musi się zmienić. W związku z tym Anonymous wszczęło operację o kryptonimie "maZYNGA". Ujawnione mają zostać ważne dokumenty Zyngi. Haktywiści planują także wrzucenie do sieci gier, które wykradli z serwerów firmy. Wszystko ma zacząć się 5 listopada, w rocznicę spisku prochowego Guya Fawkesa, którego maski z komiksu "V jak Vendetta" są jednym z symboli Anonimów.
Oczywiście nie ma żadnej pewności co do tego czy informacje haktywistów są prawdziwe. Nie wiadomo też czy naprawdę są w posiadaniu jakichś dokumentów i czy faktycznie je ujawnią. Zyndze, która boryka się ostatnio z różnymi problemami, nawet sama zapowiedź ataku z pewnością nie wyjdzie na dobre.
Co ciekawe, to nie jedyna operacja osób identyfikujących się z ideą Anonymous, która została zapowiedziana na rocznicę spisku prochowego. To może być gorący dzień w Internecie.
Tomasz Kutera