Zastanawialiście się, dlaczego Wasi towarzysze w Inkwizycji niezbyt lubią ze sobą rozmawiać?
To nie wina ich charakterów, tylko błędu gry. Dosyć nietypowego, trzeba przyznać.
27.11.2014 | aktual.: 05.01.2016 15:23
Poprzednie części Dragon Age'a obfitowały w samoistne pogaduszki rozgrywające się między członkami drużyny podczas eksploracji świata. Był to bardzo ciekawy element gry pozwalający lepiej wczuć się w jej klimat. Wnikliwi fani zauważyli w Inkwizycji znacznie mniejszą liczbę tych charakterystycznych rozmów. Wskutek dyskusji na forach twórcom z BioWare udało się odkryć, że to efekt błędu w kodzie blokującego część potencjalnych konwersacji.
Rozpoczęło się polowanie na nietypową usterkę. Allan Schumacher, analityk z BioWare odpowiedzialny za jakość zawartości, prosi fanów, którzy grali w Inkwizycję co najmniej 60 godzin, by podzielili się swoimi zapisami gry i doświadczeniami. Im więcej ludzi pomoże, tym większa szansa na szybkie zlokalizowanie usterki.
Czy tylko mnie zatrzęsienie najróżniejszych błędów i niedoróbek w jesiennych premierach jeży włos na karku?
[Źródło: Gamespot]
Patryk Fijałkowski