Zaskoczenie: twórca Terrarii porzuca grę, chce odpocząć - wróci z czymś nowym

Jeszcze niedawno chwaliłem Terrarię za coraz to nowe, darmowe aktualizacje z tonami nowej zawartości. Wygląda na to, że zbliża się koniec.

Zaskoczenie: twórca Terrarii porzuca grę, chce odpocząć - wróci z czymś nowym
marcindmjqtx
SKOMENTUJ

Połowa studia Re-logic, Andrew "Redigit” Spinks, podziękował graczom i wyjawił dalsze plany:

Przyszłość Terrarii była od jakiegoś czasu przedmiotem debat, zarówno wśród fanów, jak i wśród nas. Ostatni rok był szalony! Kiedy zaczynałem prace nad grą, miałem tylko kilka pomysłów na coś, co wydawało mi się zabawną gierką. Nie miałem pojęcia, że spotka się z tak dobrym przyjęciem. Chciałem podziękować Wam wszystkim za wsparcie gry - to wy sprawiliście, że stała się sukcesem.

Długo nad tym debatowaliśmy i zdecydowaliśmy, że czas na coś nowego.  Moja żona i ja spodziewamy się kolejnego syna, chcę spędzić z nim trochę czasu. Muszę też naładować baterie i poprawić swoje umiejętności, zarówno jako grafik jak projektant gier. Wiele się na Terrarii nauczyłem i zamierzam to wykorzystać i rozwinąć przy okazji tworzenia nowego, jeszcze lepszego, projektu. Ale wcześniej planujemy jeszcze jedną łatkę z poprawkami do Terrarii. (...)

Dziękuję Wam za wsparcie i nie mogę się doczekać momentu, gdy zaskoczę Was czymś dużo lepszym niż Terraria. Cóż, nieco szkoda - nie doczekamy kolejnego wielkiego bossa, ani nowych mebli do domu. Szkoda też, że nie spełniły się rzucane mimochodem obietnice o Terarrii na iOS czy Xboksa albo trybie Capture The Flag.

Niektórych podejście twórcy może oburzać - jak można zostawić grę w rozkwicie, cieszącą się sporą popularnością? Zwykle porzucane są projekty, które już nie rokują nadziei, w które mało kto gra. Przypomina to, że właściwie twórcy po wydaniu gry nie mają wobec nas zobowiązań. A liczne darmowe dodatki do Terrarii to i tak dużo więcej niż zwykle dostajemy od twórców innych gier. Pozostaje zrozumieć decyzję Spinksa, życzyć mu powodzenia i mieć nadzieję, że faktycznie wróci z czymś lepszym.

Na szczęście jest nowa nadzieja - twórcy obiecali, że zanim zostawią Terrarię, przygotują łatwą obsługę modów - żeby gracze mogli sami rozwijać tę niesamowitą grę -  w końcu to w społeczności tkwi jej siła. Zaś twórcy z Gaslamp Games, autorzy całkiem fajnego Dungeons of Dredmor, zaproponowali, że mogą zając się dalszym rozbudowywaniem Terrarii:

Jeśli nastała jakaś moda na wzajemne wspieranie się twórców, to mi się podoba.

W ramach pocieszenia przypominam (i Andrew też to zrobił), że drugi z twórców - grafik Finn Brice - założył nowe studio Chucklefish. Ostatnio ogłosił, że pracują nad grą Starbound, która bardzo przypomina Terrarię... wystrzeloną w kosmos.

Paweł Kamiński

Obraz
Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne