Zaskakująca przeszłość Marcina Iwińskiego, założyciela CD Projektu
O tym, że CD Projekt zaczynał od sprzedawania pirackich wersji na bazarze, słyszeli wszyscy zainteresowani tą firmą. Ale czym zajmował się wcześniej Marcin Iwiński? Tu do akcji wkracza... S.S. Captain.
Założycielski mit CD Projektu znamy już na pamięć. Twórcy serii "Wiedźmin" i "Cyberpunka 2077" wcześniej zajmowali się dystrybucją gier, a jeszcze wcześniej, w latach 90. - ich sprzedażą na bazarze. A tam królowały pirackie wersje. Tak jak niemal u każdego handlarza jeszcze do połowy tamtej dekady.
Ale co założyciele firmy robili wcześniej? A zwłaszcza 1/2 duetu? Na ślady pierwszej, komputerowej działalności Marcina Iwińskiego można wpaść w pojedynczych miejscach sieci i raczej przypadkiem. Na przykład na forum Stockwatch.pl, gdzie jeden z użytkowników wrzucił link do strony Torrentfreak.
Tam można przeczytać o scenie warezowej i grupie Katharsis z lat 90. A ta, jak różne demoscenowe ekipy, sprowadzała na polski rynek gry, łamała ich zabezpieczenia oraz dołączała własne, animowane intra. Jednym z członków grupy był niejaki S.S. Captain, czyli właśnie Marcin Iwiński.
Wedle artykułu na Spider's Web+, "Star Ship Captain" był już na początku lat 90. jednym z guru demosceny i znaną postacią słynnej giełdy na Grzybowskiej, gdzie wówczas jeździło się kupować sprzęt, gry i oprogramowanie.
"S.S. Captain był swapperem, wtedy głównym źródłem 'warezów' na giełdzie na Grzybowskiej". W czasach przedinternetowych zdobywał software m.in. na zagranicznych spotkaniach z innymi swapperami czy przedstawicielami demosceny. A niedługo potem dorobił się modemu.
"– W pewnym momencie Marcin był głównym źródłem oprogramowania w Warszawie. Miał mocny modem i mocną pozycję na giełdzie. Wiem, że miał też kontakty do źródeł w Stanach przez ludzi z gazet komputerowych. Był dobry w tym, co robił" - mówi dawny handlarz z Grzybowskiej w rozmowie ze Spider's Web+.
Na Grzybowskiej handlował już wespół z Michałem Kicińskim, drugim założycielem CD Projektu. Wspomagał ich też Adam Kiciński, starszy brat Michała, a dziś prezes firmy. Zmiana działalności ich firmy zaczęła następować wraz ze zmianą przepisów o prawie autorskim w 1994 roku. A później zaczął się nowy rozdział w ich historii.