Zapraszam na wycieczkę po podniebnym mieście z Bioshock: Infinite

Ostatni zwiastun Bioshock: Infinite był świetny, ale nie zaspokoił głodu materiałów z rozgrywki. Nowy stara się to nadrobić.

Jedynie stara, bo apetyty są chyba zbyt duże, żeby półtorej minuty mogło je nasycić. W każdym razie, proszę, oto zwiastun.

Hmm, mam pewne wątpliwości. Nie wiem, czy Infinite zapowiada się bajecznie, czy fenomenalnie. A może oszałamiająco?

Irrational poprawiło mi humor po informacji o późniejszej, niż się spodziewaliśmy premierze GTA V. Planowałem prosto z Columbii przeskoczyć do Los Santos, teraz muszę te plany zrewidować i znaleźć zastępstwo (The Last of Us, będziesz brana pod uwagę). Ale tym pomartwię się później. Zmartwienie na dziś to: dlaczego do 26 marca tak daleko?

Piotr Bajda