Zapowiedziano oficjalną adaptację planszowego Space Hulka, przypomnijmy tę "nieoficjalną"

Zapowiedziano oficjalną adaptację planszowego Space Hulka, przypomnijmy tę "nieoficjalną"

Zapowiedziano oficjalną adaptację planszowego Space Hulka, przypomnijmy tę "nieoficjalną"
marcindmjqtx
11.12.2012 08:05, aktualizacja: 05.01.2016 16:27

W 2013 roku ukaże się gra będąca adaptacją gry planszowej Space Hulk ze świata WH40K. Hura! Ale już jedna adaptacja istnieje...

Warto pamiętać, że pochodzące z pierwszej połowy lat 90. "Space Hulk" i "Space Hulk: Vengeance of the Blood Angels" były bardziej strzelankami na motywach gry planszowej, niż przeniesieniem jej zasad w świat cyfrowej rozgrywki. Po drodze przydarzyło się parę innych, często znakomitych w swojej klasie, gier strategicznych ze świata Warhammera 40K, ale nie miały one od strony rozgrywki wiele wspólnego z SH.

Zwiastun ogłaszający światu istnienie gry niewiele pokazuje, poza datą premiery (2013 rok), platformami (komputery i iOS) i hełmem kosmicznego marine (przepraszam, Terminatora):

Trochę więcej informacji jest na oficjalnej stronie. Możemy spodziewać się turowego systemu walki, możliwości grania z przeciwnikami z różnych platform sprzętowych, będzie edytor misji, tryb kooperacji, a podstawowa kampania będzie adaptacją znanej z planszówkowego pierwowzoru "Sin of Damnation". Jak rozumiem, zasady będą pochodziły z trzeciej edycji gry, z 2009 roku.

Jeżeli zapowiedź wywołała w Was odruch "o rany, muszę zagrać w planszówkowego Space Hulka", to mam dobrą wiadomość: cyfrowa adaptacja jest pod ręką. Parę lat temu (w 2008 roku), przygotowała ją grupa fanów i udostępniła za darmo w internecie. Jednakże ich strona cieszyła się zbyt dużym zainteresowaniem tak użytkowników, którzy chcieli zagrać i obciążali serwer, jak i prawników Games Workshop, którzy grozili pozwem, że dla świętego spokoju przemianowali projekt na niewiele mówiący "Alien Assault".

Alien Assault to Space Hulk. Dokładne przeniesienie reguł, w całej glorii mocno losowego systemu walki. Gdy Wasz uzbrojony w pazury sierżant zginie od razu od pierwszego Genestealera, a nie jak mieliście nadzieję, że od pięćdziesiątego, będziecie wiedzieć, o co mi chodzi. Projekt od dawna nie był aktualizowany, ale gdy grałem ostatnio w 2010 roku, to była świetna gra. Powinna umilić Wam oczekiwania na oficjalnego Space Hulka.

To uczucie, gdy ostatnimi dwoma marines próbujecie się przebić do strefy ewakuacji, ah.

Konrad Hildebrand

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)