Zanim zagramy w Skull & Bones, obejrzymy je

Serial przed grą. Ubi-kombinator.

Zanim zagramy w Skull & Bones, obejrzymy je
Adam Piechota

Z tym Skull & Bones to w moich oczach dość dziwaczna historia. Bo gdy grę zapowiedziano, była czymś… no, dość ubisoftowym, ale rozsądnym. System przemierzania mórz z czwartego Asasyna naprawdę nadawał się jako materiał dla samodzielnej produkcji. Tylko że mijają lata, rynek się zmienia, samo Assassin’s Creed przechodzi gigantyczne zmiany, ludzie do morskich przygód mogą wykorzystać (kontrowersyjne, ale przecież wciąż rozbudowywane) Sea of Thieves. W zasadzie sporo osób zdążyło zapomnieć o zapowiedzi Ubisoftu. Ale Francuzi planują premierę z przytupem. Od teraz - multimedialną już nawet.

23 Minutes of Skull and Bones Gameplay in 4K - E3 2018

Wydawca ogłosił bowiem kolaborację z Atlas Entertainment („Wonder Woman”, „Suicide Squad”), w wyniku której przed grą na świat przyjdzie… serial. „Babski” serial, bo głównie z damską obsadą. Producentką projektu została Amanda Segel, która ma dopilnować jakości całego sezonu. Rzecz rozgrywać się będzie pod koniec XVIII wieku na Oceanie Indyjskim i - jak podejrzewam - pięknie ma podbijać współczynnik hype’u samej gry wideo. A kto wie - może okaże się od niej popularniejsza i zostanie z widzami przez lata. Oczywiście, że piszę to z przymrużeniem oka, lecz jakaś tam szansa z pewnością istnieje.

Dla Ubi to nie pierwszyzna. Swoje marki już wcześniej ekranizowali. Wszyscy pamiętamy „Prince of Persia” z przyszłym Mysterio oraz „Assassin’s Creed” z Michaelem Fassbenderem. Jak wyszło - też pamiętamy. Ewenementem tym razem jest tak odważny krok jeszcze PRZED ustabilizowaniem na rynku samej gry. W najgorszym wypadku dostaniemy średniawkową serię przed średniakową grą. Dla nas, graczy, to bez różnicy w zasadzie. A i dobrze, że komuś nadal chce się walczyć o status ekranizacji naszego medium. Dekady mijają, a to akurat w ogóle się nie zmienia.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościubisoftseriale
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.