Zamiast wyczekiwanego przez wszystkich multiplayera, Sniper: Ghost Warrior 3 dostanie fabularne DLC

Jeśli zdążyliście już zapomnieć o całym serialu zwanym „Problemy trzeciego Snipera”, to spieszę z przypomnieniem. Najpierw były obietnice i całkiem dobre rokowania, ale ostatecznie na tych pierwszych się skończyło. Sniper: Ghost Warrior 3 nie okazał się grą złą, jednak z zapowiadaną jakością AAA wspólną miał tylko cenę.

Jednym z zarzutów wobec Snipera były błędy utrudniające rozgrywkę. Te w końcu udało się naprawić, więc został drugi mankament, na który deweloper miał wpływ po premierze, czyli tryb multiplayer. Ten miał być dodany w trzecim kwartale 2017 roku i wydaje mi się, że tchnąłby nowe życie zarówno w grę, jak i kurs akcji CI Games.

Tymczasem dziś studio ogłosiło, że 5 września zostanie wypuszczone… DLC z kampanią dla jednego gracza. Akcja The Sabotage będzie działa się przed wydarzeniami z SGW3, a w dodatku wcielimy się w brata głównego bohatera podstawki, by przygotować Gruzję na nadchodzącą rewolucję.

Okej, o tym, że gra dostanie przynajmniej dwa fabularne DLC wiedzieliśmy od początku tego roku i sam fakt wydania jednego z nich nie dziwi. Dziwią za to decyzje szefostwa CI Games, które zamiast wyjść naprzeciw graczom (i inwestorom!), wydać dopracowany, ciekawy multiplayer, serwuje nam kolejny rozdział przeciętnej jak cała gra historii. Bo szczerze wątpię, żeby w tym dodatku nagle coś nas olśniło.

Bartosz Stodolny