ZALEW konkretów na temat Assassin's Creed III

ZALEW konkretów na temat Assassin's Creed III
marcindmjqtx

03.03.2012 18:54, aktual.: 05.01.2016 16:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

A więc stało się. W sieci pojawiły się (i szybko zniknęły, ale parę osób zdążyło je dogłębnie przejrzeć) skany najnowszego numeru Game Informera, w którym znalazł się obszerny artykuł dotyczący Assassin's Creed 3. Ciekawi jesteście pierwszych szczegółów na jej temat?

Powiem tak: informacji jest MNÓSTWO. Pozwólcie więc, że dla uproszczenia wypiszę je w punktach, za źródło mając głównie (choć nie tylko) forum NEOGAF. By było łatwiej, podzieliłem informacje na temat, do jakiego się odnoszą. Uwaga na drobne spoilery fabularne.

Fabuła: - Nowy bohater nazywa się Connor oraz Ratohnhake:ton. Ma dwa imiona, ponieważ jego ojciec jest Anglikiem, a matka Indianką.

- Connor wychowywany był przez Mohawków. Kiedy ci starli się z kolonistami, a wioska rodzinna bohatera spłonęła, ten postanowił walczyć z tyranią. We wszystkich tych wydarzeń prawdopodobnie sami weźmiemy udział.

- W grze na pewno pojawią się George Washington (relacja bohatera z nim ma być kluczowa dla fabuły), Benjamin Franklin (nie będzie jednak wynalazcą w stylu Da Vinciego z AC2) i Charles Lee.

- Przedstawione wydarzenia będą się toczyć w latach 1753-1783, głównie wokół Nowego Jorku oraz Bostonu.

- Wydarzenia historyczne jakie zobaczymy to m.in. (pod linkami znajdziecie odpowiednie artykuły w Wikipedii dla zainteresowanych) wielki pożar Nowego Jorku z 21 września 1776 roku i obóz wojsk Washingtona w dolinie Valley Forge z przełomu lat 1777/1778.

- Historia nie będzie czarno-biała. Nie wszyscy koloniści będą "dobrzy" i nie wszyscy Anglicy będą "źli".

- W grze pojawią się także Francuzi.

- Współczesna warstwa fabularna toczyć się będzie gdzieś wokół Nowego Jorku (ci, którzy skończyli Revelations, wiedzą prawdopodobnie, o co chodzi).

Rozgrywka: - W grze pojawi się obszar nazwany "Frontier", który będzie lasami/górami/dziczą dającą się oczywiście zwiedzać. Nie będzie jednak pusty jak jego odpowiednik w AC1, ma tam być mnóstwo misji do wykonania. Jeśli chodzi o wielkość, to sam ten obszar ma być 1,5 raza większy niż cały świat w AC: Brotherhood.

- We Frontier znajdą się także mniejsze miasteczka, jak Lexington, Concord czy wioska Mohawków.

- Na drzewa oraz skały wspinać będziemy się teraz tak łatwo, jak na budynki. Będą także kluczowym elementem podczas elementów "parkourowych".

- Będzie można polować na zwierzęta. Dzięki ich zabijaniu zdobywać się będzie rozmaite surowce.

- System walki jest zupełnie nowy, ma zmusić gracza do ofensywnych zachowań. Liczyć się w nim ma szybkość i wyczucie chwili.

- W czasie walki Connor korzystał będzie z toporka (tomahawka) i noża. Pozwolą one na podwójne kontry i zabijanie wielu przeciwników jednocześnie.

- System sam będzie wykrywał aktualny cel w czasie walki, nie trzeba będzie go "ręcznie" wyznaczać.

- Będzie można korzystać z "ludzkich tarcz". Pojawią się także inne tego typu kontekstowe akcje.

- Twórcy chcą, by gracze podczas walki cały czas pozostawali w ruchu. Pomoże w tym także nowy system sprintu. W walce gracze mają mieć także "więcej kontroli" niż poprzednio.

- Connor ma ukryte ostrze.

- Pojawią się różne grupy, do których będzie się można przyłączać i wykonywać dla nich zadania, osobne od misji głównego wątku. Będą z graczem same kontaktować się w trakcie gry, zależnie od tego, jak będzie postępował. Przykładowo: jeśli będzie dużo polował, może dostać zaproszenie do społeczności myśliwych.

- Wróci oczywiście pełna synchronizacja, będzie jednak trochę zmieniona. Misje będą miały punkty kontrolne i zamiast spełniać jeden warunek potrzebny do pełnej synchronizacji, dostaniemy kilka pomniejszych zadań. Za ich wykonywanie gracze będą dostawać jakieś nagrody.

- Nic nie wiadomo na temat gildii Asasynów, ale prawdopodobnie pojawi się możliwość przywoływania ich czasem do walki jak w Brotherhood. Nie jest to do końca jasne.

- Zupełnie zmieniono system "rozgłosu", czyli to jak bohater jest postrzegany przez przeciwników w czasie zwiedzania otwartego świata.

- Pojawi się jakiś system szybkiej podróży między lokacjami.

- Nie będzie już żadnego tower defense (patrz: Revelations).

- Broń i zbroję będzie można oczywiście ulepszać.

Desmond: - Będzie, to oczywiste.

- Mają pojawić się nowe zagadki logiczne, jak "pierwszosobowy Tetris" (?).

- Będzie także więcej "platformowych" poziomów (patrz: Revelations).

Technikalia: - Gra korzysta z nowej wersji silnika Anvil. Pozwala on między innymi na pokazanie tysięcy jednostek w bitwie i realistycznych twarzy, nawet w zbliżeniach.

- Nowy interfejs - Animus 3.0.

- Wróci oczywiście encyklopedia przygotowywana przez Shauna.

- Dla głównego bohatera przygotowano tysiące nowych animacji, nie wykorzystano w ogóle tych z poprzednich części.

- Świat gry będzie zmieniał się razem z upływem czasu w niej.

- Zobaczymy różne pory roku, co nie pozostanie bez wpływu na rozgrywkę, bo np. w śniegu żołnierze będą poruszać się wolniej.

- W grze jest około 2,5 godzin scenek przerywnikowych nakręconych tak jak np. w Uncharted, czyt. brali w nich udział prawdziwi aktorzy i wyglądają prawdopodobnie niezwykle realistycznie.

Inne: - Ubisoft chce, by gra była przystępna dla nowych graczy. Cóż, to standardowych problem długich serii, że może tak nie być. BioWare przy Mass Effect 3 mówiło tak samo, swoją drogą.

- Na razie nic nie wiadomo na temat trybu sieciowego.

- Ubisoft korzysta oczywiście z pomocy specjalnych konsultantów w związku z historycznym tłem gry.

- Wśród aktorów są prawdziwi Indianie.

- Gra jest w produkcji od baaardzo dawna. Roboczogodziny (heh) oraz budżet na nią przeznaczone są dwa razy większe niż w przypadku Revelations.

- Wstępna wersja gry ma być skończona za kilka tygodni, od tego czasu Ubisoft zajmie się już tylko polerowaniem całości.

Tomasz Kutera

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomości360ubisoft