Za dwie minuty możecie na swoim nowoczesnym kompie za darmo grać w Command & Conquer, Red Alert czy Dune 2000
OpenRA to inicjatywa odświeżająca klasyczne RTS-y, by wciąż były grywalne.
Nie wiem, jak jest z legalnością całego przedsięwzięcia, ale wiem, że w jakieś 2 minuty od pobrania OpenRA rozgrywałem jedną z misji kampanii w Red Alert. Oryginalne assety pobrały się z sieci i usłyszałem słodkie "Battle controll online". Nie musiałem nic zmieniać w ustawieniach Windowsa 10, rozdzielczość też była odpowiednia. Zostałbym dłużej, gdyby nie fakt, że pewnie też chcielibyście wiedzieć o takiej możliwości.
Jak czytamy na stronie projektu, podstawą OpenRA jest otwarty silnik, umożliwiający odtwarzanie na nim klasycznych strategii. Nazywanych tu modami. Samo ściągnięcie programu daje dostęp do trzech: Command & Conquer, Red Alert i Dune 2000, ale w różnych fazach powstawania są też inne. Między innymi Tiberian Sun. Przy czym nie chodzi tu tylko o możliwość odpalenia starej gry na nowym sprzęcie.
Słowo klucz to w tym wypadku "odtwarzanie". OpenRA nie jest emulatorem, więc każdą misję z danej gry trzeba napisać w nim od nowa. Jeśli nie macie oryginalnych płyt ze wspomnianymi grami, to możecie też oczywiście zapomnieć o kapitalnych na ówczesne czasy wstawkach filmowych. Ich z sieci nie da się zaimportować.
OpenRA Trailer
Ale łatwo to zrozumieć. A nawet łatwiej szybko wybaczyć, gdyż OpenRA daje drugie życie wieloosobowym potyczkom w tych klasykach. Listę aktualnie toczących się meczów możecie podejrzeć tu. Nie ma ich wiele, ale o sprawie napisało dziś Kotaku, więc można spodziewać się świeżych rekrutów. Ci powinni jednak wiedzieć, że w ich ulubionych grach trochę się zmieniło. Zarówno w kwestii interfejsu jak i balansu jednostek.
Wszystko, co potrzebne do zabawy znajdziecie na stronie OpenRA.
[źródło: Kotaku]
Maciej Kowalik