Teledysk powyżej powinien obejrzeć każdy fan God of War 3, by zobaczyć, na jakie męki tym razem został skazany Kratos. No ale wpis nie o tym. Otóż z zakończenia God of War 3 usunięto pewną scenę. Jaką?
W rozmowie z Kotaku Stig Asmussen przyznaje, że chodzi o scenę z Tytanami. Powód? Wymagała ogromnych zasobów.
Była jedna duża rzecz, którą wycięliśmy z zakończenia, czego żałuję. No ale dodaliśmy też coś na końcu, co w małym stopniu ją zastępuje i czyni epilog bardziej osobistym. [...] W grze są spotkania z Tytanami, jedno z tych większych planowaliśmy na zakończenie gry. Prace nad nim były w zaawansowanym stadium [...] Amussen wyjaśnia też dokładniej decyzję o usunięciu sceny:
Te rzeczy wymagają poświęcenia wielu zasobów. [...] Doszliśmy do momentu, że musieliśmy poświęcić jedną ze scen, by dopracować drugą. Mogliśmy mieć ich więcej, ale wtedy ucierpiałoby coś innego. Skończyłem grę, końcówka mi się podobała. Zresztą God of War 3 to świetny tytuł (nasza recenzja tutaj), a czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Co więcej, jak przyznaje Stig wycięta scena może wrócić jako darmowe DLC. No i super. Czekam z niecierpliwością, bo spotkania z Tytanami są naprawdę epickie i z chęcią jeszcze bym jakiegoś zatłukł.
[via Kotaku]
