Z tej usługi Netflixa nikt nie korzysta. A firma może ją rozbudować
Choć z Netflixa codziennie korzystają setki milionów użytkowników, to ma on niemałe kłopoty finansowe i wizerunkowe. Mimo to firma ogłosiła, że chce zatrudnić nowych pracowników. Mogą oni rozbudować jedną z usług Netflixa, mimo że (prawie) nikt z niej nie korzysta.
Mowa o Gry Netflix, czyli specjalnej usłudze dostępnej dla wszystkich użytkowników serwisu. Po opłaceniu abonamentu mogą oni pobrać jedną z kilkunastu dostępnych obecnie gier mobilnych, oczywiście jeśli posiadają urządzenie działające na systemach Android lub iOS.
Jak na razie lista dostępnych tytułów jest niewielka, choć znajdują się wśród nich pozycje takie jak Stranger Things: 1984 czy Stranger Things 3: Gra, które na pewno zainteresują fanów najpopularniejszej produkcji Netflixa. Większość gier jest raczej prosta i mało wymagająca, dzięki czemu bawić się przy nich może właściwie każdy, choć platforma udostępniła też bardziej wymagające tytuły. Pełną listę produkcji znajdziesz w centrum pomocy serwisu.
Netflix chce rozszerzyć ofertę gier
Netflix już od dawna chce rozszerzyć swoją ofertę gier. Jak zauważył serwis Protocol, firma opublikowała kilka ogłoszeń o pracę, w których poszukuje specjalistów od cloud gamingu.
Cloud gaming, czyli granie w chmurze, to zyskująca na popularności usługa, która umożliwia rozgrywkę w najnowsze gry bez konieczności posiadania dobrego komputera. Wystarczy jedynie szybkie połączenie internetowe. Gra znajduje się na serwerze operatora usługi i wykorzystuje jego moc obliczeniową, a na monitorze gracza jest obraz i dźwięk.
W praktyce gra się prawie tak samo, jak na normalnym komputerze, o ile nie ma przesadnie dużych opóźnień. Netflix dotąd nie interesował się cloud gamingiem, więc ogłoszenie o pracę z oczywistych przyczyn wzbudziło szerokie zainteresowanie w mediach. TechCrunch poprosił giganta o komentarz, ale marketingowcy Netflixa stwierdzili, że jak na razie nie planują ujawniać żadnych informacji.
Czy granie w chmurze uratuje Netflixa?
Rozszerzenie oferty Netflix Gry ma być jednym z kilku elementów strategii przezwyciężenia kryzysu, jaki przechodzi obecnie serwis. Wartość jego akcji spadła od początku roku z ok. 600 dolarów do 225 dolarów za sztukę, zatrzymał się też wzrost liczby ogólnoświatowych użytkowników. Jest jednak jeden haczyk – z Netflix Gry niemal nikt nie korzysta.
Z raportu firmy Apptopia wynika, że mniej niż 1 proc. użytkowników korzysta z gamingowej oferty Netflixa. To niewiele, a pamiętajmy, że opracowanie dobrej gry mobilnej kosztuje co najmniej kilkaset tysięcy dolarów, jeśli nie dużo, dużo więcej. Teraz serwis planuje zatrudnić dodatkowych pracowników do Netflix Gry, co zapowiada dalszą pracę nad rozszerzeniem oferty usługi.
Netflix stąpa po cienkim lodzie. Koszty prowadzenia i rozbudowy usługi Netflix Gry są olbrzymie, a liczba użytkowników korzystających z usługi jak na razie niewielka. A przecież te pieniądze można zawsze wydać inaczej, np. na produkcję oryginalnych filmów czy seriali lub wykupienie dodatkowych licencji. Czy Netflix Gry przetrwa próbę czasu i pomoże platformie przezwyciężyć trwający kryzys?
Tomasz Bobusia, dziennikarz Polygamii