Z pecetów na konsole i z powrotem - założyciel Epic Games opowiada o powrocie do korzeni

Zmiany platform zależą oczywiście od sytuacji rynkowej.

Z pecetów na konsole i z powrotem - założyciel Epic Games opowiada o powrocie do korzeni
Patryk Fijałkowski

Epic Games to weterani branży, studio, które wsławiło się niejednym tytułem. Współcześnie znane głównie z serii Gears of War, zaczynało przecież pecetowymi klasykami w stylu Unreala czy Jazz Jackrabbit. W historii firmy można wyraźnie dostrzec dwie ery: pierwszą PC i drugą konsol. Teraz natomiast zaczyna się trzecia, w której Epic Games wraca do korzeni i tworzy znowu pod komputery - konkretniej Robo Recall na Rifta i nowy Unreal Tournament.

Założyciel studia, Tim Sweeney, opowiedział Glixelowi, co sprawiło, że w 2006 Epic Games przesiadło się na konsole. Chodziło przede wszystkim o pieniądze i ciężki stan rynku pecetowego trawionego przez piractwo:

Obraz

Historia pokazała, że "przeprowadzka" studia była słusznym rozwiązaniem. Sweeney w wywiadzie to potwierdza, mówiąc, że na PC nigdy nie sprzedaliby tyle egzemplarzy Gears of War, ile sprzedali na Xboksie. Zdradza też jednak, co po wielu latach zaczęło skłaniać Epic Games do powrotu na stare śmieci - niekorzystne zmiany w budżetach.

Oprócz tego założyciel Epic Games zwrócił uwagę na to, że PC współcześnie jest bardziej przystępną platformą - między innymi dzięki rozwojowi laptopów.

Robo Recall Trailer

Z tezami Sweeneya można się zgadzać lub z nimi polemizować, ale tytuł w rodzaju Unreal Tournament z pewnością sprawdzi się najlepiej na PC. Ciekawe też jak wypadnie w starciu z takimi gigantami jak wspomniany przez dewelopera Overwatch. No i jak wyjdzie z Robo Recallem na Rifta? Na konsolach niby zaczęło się robić ryzykownie, ale przecież VR to dla twórców jeszcze cięższy rynek. Mimo to Epic nie musiało wiele ryzykować, bo projekt jest fundowany przez Oculusa. Sam Sweeney natomiast zdecydowanie wierzy w wirtualną rzeczywistość. Uważa, że przez następne trzy lata nie wydarzy się w jej ramach zbyt dużo, ale już pod koniec następnej dekady będzie tak powszechna jak współczesne smartfony. Mocne słowa.

Sweeney widzi tę rewolucję w formie lekkich wygodnych okularów, do których wyewoluują aktualne gogle. Piękna wizja, ale... 12 lat? Z drugiej strony kiedy pomyśleć, ilu cudów nie mieliśmy 12 lat temu...

Patryk Fijałkowski

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.