Z pamiętnika dewelopera: MAG

Trochę to dziwne, że autorzy strzelaniny na 256 osób poświęcają prawie cały filmik na fabularną otoczkę gry, której zapewne większość graczy zwyczajnie nie zauważy w trakcie zabawy. No, ale znów mamy prywatne firmy wojskowe, które błyskawicznie doszły do wniosku, że wyeliminowanie konkurencji jest dobre dla biznesu i wzięły się do roboty. Wirtualny świat płacze, ale gracze się cieszą, w końcu 256 wojaków na mapie to ciekawy pomysł, choć trudny do zrealizowania. Niby Zipper Interactive ma swoje sposoby, by nie skończyło się to wszechobecnym chaosem, ale o nich opowiedzą nam pewnie przy kolejnej okazji.