Z pamiętnika dewelopera: Dark Void
Dark Void zaczyna się zapowiadać coraz lepiej. Z gry, która nie budziła u mnie szczególnych emocji zaczyna wyłaniać się produkt, którym warto się zainteresować.
Co w samych pamiętnikach? Trochę o bohaterze, który okazuje się być zupełnie zwykłym człowiekiem, zajmującym się pilotowaniem samolotów towarowych i przy okazji odkrywa bramę do alternatywnego wszechświata, tyułowej Pustki. Oprócz tego sporo o teoriach spiskowych, mieszaniu fikcji z faktami i trójkącie bermudzkim. Wspomina się jakże modny teraz wertykalizm i pada określenie "ponurego romantyzmu", który od razu ujął mnie za serce.
PS Tak w ogóle w Dark Void będzie warto zagrać dla samej ścieżki dźwiękowej. Więcej tutaj.