Z pamiętnika dewelopera: autentyczność w Operation Flashpoint: Dragon Rising
Premiera Operation Flashpoint: Dragon Rising już w przyszłym tygodniu, dlatego spodziewałem się raczej typowego zwiastuna "premierowego", a tymczasem Codemasters postanowiło przekazać nam jeszcze trochę informacji "zza kulis".
02.10.2009 | aktual.: 12.01.2016 15:55
Tym razem motywem przewodnik filmiku jest autentyczność, która leży na sercu autorom gry. Dlatego aktorzy podczas sesji motion capture nie biegali z atrapami a z prawdziwymi karabinami, dodatkowo obciążonymi ołowiem. Drobnej zmiany animacji raczej nie dostrzeglibyśmy sami. Inaczej rzecz ma się z pojazdami, które pojawią się na polu walki. Tutaj konieczne było odpowiednie zróżnicowanie sterowania i możliwości, by gracz jadąc ciężkim czołgiem nie czuł się, jak za kierownicą jeepa z wielkim działem. W Dragon Rising mamy po prostu czuć się, jak na prawdziwym polu walki - taki cel postawili przed sobą autorzy gry. Nie oni pierwsi, warto by dodać, ale trzymam kciuki, by im się udało. Efekt będziemy mogli ocenić już niedługo. Ja na pewno nie będę się ociągał i w dniu premiery wybiorę się po mój egzemplarz. Mam nadzieję, że tego nie pożałuję...