Z goglami VR na cmentarz
Wirtualna rzeczywistość wkracza na zupełnie inny poziom.
10.04.2018 15:13
Pracownicy cmentarza Babaoshan w Pekinie (Beijing) zdecydowali się użyć technologii VR do edukacji osób, które odwiedzają ich przybytek. To znaczy, tych, którzy go też opuszczają. Odbyło się to podczas dni otwartych pod koniec marca (można było obejrzeć krematorium, porozmawiać z pracownikami oraz, właśnie...).
Gogle udostępnione w Babaoshan przedstawiają symulator śmierci. W ten sposób pracownicy cmentarza chcą okazać wsparcie dla osób bliskich zmarłym, ale ma to też inny cel - ukazanie wartości życia.
Co czeka osoby, które przywdzieją hełm wirtualnej rzeczywistości? Obserwujemy świat z perspektywy człowieka pracującego w biurze. Nagle czuje się on gorzej, ekran ciemnieje. Widać pochylonych nad bohaterem ratowników medycznych, którzy próbują wznowić akcję serca. Przenosimy się do sali szpitalnej. Wokół stoją członkowie rodziny, a po ich twarzach widać, że spodziewają się najgorszego. Potem następuje oddzielenie duszy od ciała, a przed oczami bohatera przewijają się najważniejsze wspomnienia z życia. Na razie nie wiadomo, czy każdy użytkownik ujrzy tę samą śmierć, czy może program przewiduje personalizację.
Drugie doświadczenie VR dostępne w Babaoshan przedstawia szczegóły pracy ze zmarłymi, przygotowania do pochówku i wszelkie towarzyszące temu rytuały. Pod tym względem Chińczycy nie są oryginalni, gdyż podobny projekt rozwijany jest też w Japonii.
Doświadczenie VR udostępnione w Babaoshan wywołało sporo kontrowersji, ale wielu użytkowników uznało to przeżycie za bardzo pouczające.