Yoichi Wada: Możemy przejąć kolejną firmę
Prezes Square Enix, Yoichi Wada, udzielił interesującego wywiadu Financial Times, w którym nie tylko snuje wizje na przyszłość, ale także wyjaśnia skąd wzięła się nagła słabość japońskiej branży gier.
30.04.2009 | aktual.: 13.01.2016 17:51
Połączenie Eidosu i Square Enix dało nam dobrą podstawę, miejsce, z którego możemy myśleć o dalszym rozszerzaniu naszej działalności. Aby kontynuować ten proces możemy zdecydować się na przejęcie kolejnej firmy.Jeśli Square Enix faktycznie zdecyduje się na taki krok i będzie to marka równie znacząca jak Eidos, to wyrasta nam kolejny, obok Electronic Arts czy Ubisoftu, gigant wydawniczy. Na razie to jednak tylko plany. Skąd jednak wzięła się decyzja o rozszerzeniu działalności na Zachód?
Przez ostatnie pięć, może 10 lat, japoński przemysł gier stał się bardzo zamknięty, do tego środowiska nie wchodzili nowi ludzie, nie było nowych pomysłów, panowała niemal ksenofobia. Teraz jesteśmy nieco z tyłu za Zachodem, a opóźnienie do USA jest już znaczące. Amerykańska branża gier jakiś czas temu nie była wcale dobra, ale teraz przyciąga ludzi z przemysłu komputerowego i z Hollywood, co bardzo ją wzmacnia.W słowach Wady o ksenofobii w japońskiej branży chyba faktycznie coś jest. Kolejne tytuły powtarzają te same schematy od lat. Nie twierdze, że zachodni deweloperzy są od tego wolni, ale wydaje mi się, że skala tego zjawiska jest tu mniejsza. Square życzę powodzenia i nowych pomysłów, bo masowo produkowanych jRPG'ów w tym samym stylu mam już trochę dość.
[via Gamasutra]