Yaiba: Ninja Gaiden Z jest w pewnym sensie słodkie
Spark Unlimited, które nie popisało się moim zdaniem przy Lost Planet 3 ma szansę odkupić swoje grzechy.
Seria Ninja Gaiden potrzebuje zmian i nie chcę wyjść na niepoprawnego optymistę, ale jestem pełen nadziei w stosunku do Yaiba: Ninja Gaiden Z. Boję się jedynie o zmianę studia, ale właśnie takie materiały jak te obrazki pozwalają mi wierzyć, że będzie dobrze. Gra wygląda trochę jak połączenie ostatniego Prince of Persia i Borderlands, jeśli Spark Unlimited nie pokpi sprawy i doda do tego odpowiednią dynamikę rozgrywki, możemy dostać naprawdę świetny tytuł. Trzymam mocno kciuki, a Wam przypominam krótki materiał z tegorocznego E3.
Paweł Winiarski
